#4

69 4 0
                                    

Sally: tatooooo bo wszystkie dziewczyny ze szkoły mówią o dzisiejszym nocowaniu no iiii...
Slenderblender: no dobra, rozumiem. Możesz pójść tam
Sally: Jej !
                     *w samochodzie z autorką*
  *Sally jest wpatrzona w telefon i słucha piosenki "dziś w nocy"
Autorka: je sally tak właściwie to gdzie my jedziemy?
Sally: w nocyyyyy
Autorka: ...
Sally: ...
Autorka: emmm co ?
Sally: heh XD
Autorka: dobra nie ważne
* jakimś jebanym cudem autorka znała drogę i dalej jechały*
                                *po chwili*
Autorka: ło kuźwa sally gdzie żeś my pojechały ?!?
Sally: czemu pojechałaś prosto a nie w prawo tak jak przeba było ?
Autorka: no bo było zielone światło a mi się czekaç nie chciało no to pojechałam...
Sally: SERIO ?!? XD























Heh
































Nie śmieszne XD































Taką miałam sytuację kiedy jechałam na nocowanie w szkole. Autorka= mój tato, Sally=ja



























Pozdrawiam haniula01 i _amelia___  ❤️

CreepypastatalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz