To jest jedyny (chyba jedyny ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) taki rozdział bo mnie strasznie wzięła wena na nasze kochane yaoi xd
--------------------------------------------------------
Per. Autorka (biedna ja)
Siedziałam w salonie i paczam a tam Jeffryj sobie siedzi smutny sam. Podeszłam do niego. Pierwsze co to się zapytałam
Autorka: ej panie cięta morda co się dzieje
Jeffryj: slendi
Autorka: co z nim ?
Jeffryj: no mnie chyba już nie kocha *zdaje sobie sprawe co powiedział i szybko zakrywa usta* KURWA KURWA KURWA NIE SŁYSZAŁAŚ TEGO
Autorka: ( ͡° ͜ʖ ͡°) słyszałam. Nie niestety. Pomogę ci
Jeffryj: przerażasz mnie wiesz ?
Autorka: o to chodzi
Jeffryj: działajmy ( ͡° ͜ʖ ͡°) chumor mi poprawiłaś
Autorka: REEEEEE dobra wait tutaj (wait=czekaj tak dla nie pajemających 5-cio latków co to czytają, tak widzę cię tam zboczuszku)
*autorka biegnie do pokoju*
--------- 20 minut później -----------
*off wychodzi z tego pokoju razem z autorką i candy pop'em* *rozchodzą się w swoje strony* *autorka coś trzyma*
Autorka: dla ciebie cięta mordo *podaje mu bokserki i obrożę* to ty będziesz uke *puszcza oczko* he he
Jeffryj: dobra kurwa teraz to sie boje zajebiście *zakłada na siebie* a tak właściwie to co ty tam z offem i cukierkiem robiliście ? ( ͡° ͜ʖ ͡°) trójkącik ?
Autorka: nie ten ship zboczeńcu a teraz zapierdalaj do tego pokoju w którym byłam
Per. Jeffryj (teraz seksy będą)
*jeff idzie posłusznie do pokoju* *umiera w środku*
*autorka zatrzaskuje drzwi*
Jeffryj: C-CO KURWA
Slenderblender: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeffryj: dobra, wiem. Off z candym ciebie naćpali i upili a autorka wyjęła z dupy to łóżko i ciebie rozebrała tak ?
Slendi: tak~~~~~~~~
Jeffryj: wjebałem się
*slendi łapie swoimi mackami jeffa w pasie* *przyciąga go do siebie*
Slendi: ssij kotek
*jeff upada na kolana i zaczyna ssać penisa slendera*
*slender dochodzi w jeffie*
Slendi: połknij
*jeff połyka spermę*
Slendi: posłuszne uke
*jeff rumieni się*
*slendi podnosi podbrudek jeffa tak żeby on się na niego patrzył* *patrzy się na niego z lennym* *wyciąga swoje macki*
Slendi: nie zapomnisz tego nigdy~~~
*mackami rzuca jeffa na łóżko i zawisa nad nim*
Slendi: chce usłyszeć jak jęczysz zabaweczko *wsadza mu mackę w dziurkę* *inną macką masuje mu penisa* *robi malinki*
*jeff jęczy* aaaaaaahhh~~~
*slendi się uśmiecha*
Jeff: co chcesz mi zrobić slenduś ?
Slendi: wejdę w ciebie cały kotek~~~
*wyjmuje mackę z jeffa* *wsadza szybko całego jego penisa* *szybko porusza*
Jeff: AAAHHH SLENDUŚ ZA SZYB AHHH KO !
*slendi go nie słucha* *dochodzi w jeffie*
*jeffowi spada łezka z jego oka bez powieki*
*slendi to widzi* *wychodzi z jeffa* *pochyla się nad nim i zlizuje łzę* *całuje go namiętnie z języczkiem*
*jeff mimo bólu się uśmiecha* *szepcze* kocham cię slendi
Slendi: ciebie też jeffuś
*autorka z sally wpierdalają do pokoju a krew jest wszędzie na ich twarzach* *trzymają w ręku zakrfawiony popcorn*
Autorka: miałyśmy kamery i wszystko co robiliście było na telewizorze przez co my mamy nose bleed a off dostał orgazmu. Aha, nie radze iść do jane de kila
Jeff: ona też to oglądała ? ;____;
Sally: tak hue hue hue
Jeff: ty zuaaa
Sally: ja zuaaa
Jeff: -_-
Off: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
| |
/~\~~~~~
Jeff: WTF CZEMU MASZ TAK WIELKIEGO PENISA
Off: orgazm tak działa
KONIEC KURWA BO UMIERAM
Pisałam ten rozdział 3 dni doceńcie to plis xd
