99. Uciekła z domu

2.2K 228 25
                                    

A zgadnijcie co w następnym? 😈

Harry: Kochanie? Za ile wracasz do domu?

Louis: Nie wiem? Staram się skończyć jak najszybciej i od razu wrócę.

Louis: A coś się stało? Mam do sklepu pojechać?

Harry: Fizzy tu jest

Harry: Uciekła z domu

Louis: Jak to uciekła z domu?!?

Harry: Normalnie siedzi tutaj i zabawia maluchy

Louis: Wsiadła w samolot i po prostu przyleciała z Francji?

Harry: Oui

Harry: Pokłóciła się z waszą mamą

Louis: Mama wie że ona jest w Londynie?

Harry: Tego mi nie chce powiedzieć

Louis: W takim razie dzwonię do mamy i wracam do domu

Louis: Jest cholernie nie odpowiedzialna

Louis: Nie powiedziała nic mamie i dowiedziałaby się wieczorem pewnie

Harry: To bunt skarbie

Harry: Więc przyjechała tam, gdzie czuła się bezpiecznie

Harry: Choć prawda, powinna poinformować mame Jay.

Louis: Mama ma i tak dużo na głowie

Louis: Podobno pokłóciły się o chłopaka Fizzy, bo mama nie jest do niego przekonana

Harry: Cholera przecież mama Jay łatwo przyjęła mnie do rodziny

Harry: Coś musi być z tym chłopakiem nie tak...

Louis: Mama powiedziała, że później mi powie jak się uspokoi

Louis: Będę niedługo w domu

Harry: Okej, ale przed wejściem wypuść złe emocje. Pamiętaj, że tu nasze dzieci są

Louis: Uh wiem, no ale to strasznie nieodpowiedzialne

Harry: To normalnie po ludzku porozmawiacie, nie krzykiem

Louis: Oddycham, zdążę uspokoić się jadąc

Harry: Dobrze, w takim razie czekamy

Louis: Mówiła na ile przyjechała?

Harry: Nie ale ma całą dużą walizkę

Louis: Co ta dziewczyna wymyśliła 😩

Harry: Wiesz, ale możemy jej obecność dobrze wykorzystać 😏

Louis: Chcesz zostawić z nią dzieci?

Harry: Ona jest  cudowną ciocią i nie zaprzeczysz. Kocha te dzieciaki

Louis: Nie mówię że nie

Harry: Ale nie mówisz też, że tak

Louis: Po prostu jestem wkurzony za tą ucieczkę

Harry:  Porozmawiaj z nią spokojnie

Louis: Będę spokojny kochanie

Harry: Ufam ci

Louis: Kocham cię 💙

Kola 💙💚💙💚

French || Larry Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz