Jechaliśmy bardzo długo, droga się przedłużała z każdą chwilą. Miałam już dość tego samochodu i nie ciekawych widoków lasów i łąk...W końcu zatrzymaliśmy się. Dom wyglądał na stary i zniszczony. Mama zapytała:
-To tutaj?
-Tak, piękne miejsce -zaśmiał się ojciec. Chwilę później wyszliśmy z auta i ruszyliśmy w stronę budowli, nie wyglądała obiecująco. Gdy otworzyłam skrzypiące drzwi zobaczyłam puste pokoje, wszędzie było czuć zapach starego domu. Domek nie był za duży, a do tego wokół niego nie było żadnych innych budynków.
-A gdzie będę chodzić do szkoły? -zapytałam ze strachem rodziców.
-Nie daleko jest szkoła, będziesz musiała wstawać wcześnie, aby się nie spóźnić -oznajmił ojciec niskim głosem.
Pochodziłam trochę po naszym nowym podwórku, było nie małe. Z tyłu naszego domu ciągnęła się leśna droga prowadząca do ciemnych i gęstych lasów.
CZYTASZ
The life is brutal: Shut up!
RomanceBita i nie kochana, nie zrozumiana. Nigdy nie czuła się potrzebna. -Dlaczego płaczesz- zapytał chłopak. -On... On mnie zgwałcił! - wykrzyknęła z płaczem. Opowieść o dziewczynie, która była bliska samobójstwie przez zaniedbanie rodziny i...