Stawiał kroki jeden po drugim, uważnie przyglądając się podłodze. Serce chłopca biło nad wyraz szybko, a on sam nie mógł poukładać myśli. Co jeśli się ośmieszę? A co jeśli to wszystko jest zwykłym żartem?
Tego typu pytania chodziły po jego głowie od czasu zgodzenia się na to spotkanie. Przez chwilkę chciał się nawet wycofać, lecz było już za późno. Stał przed wejściem do biblioteki szkolnej, nie wykonując najmniejszego ruchu. Dopiero po parunastu sekundach przełknął ślinę i wszedł do pomieszczenia.
Rozglądał się za przyjacielem, choć było to trudne nie znając jego wyglądu. W końcu poczuł na sobie czyjś wzrok. Spojrzał w kierunku małej ławki, stojącej przy regale wypełnionym przeróżnymi książkami. Na miejscu siedział wysoki, uśmiechnięty brunet. Seungmin mógłby przysiądz, że jego ciemne jak węgielki oczka, świeciły bardziej niż najjaśniejsza gwiazdka na niebie. Nieśmiałym krokiem podszedł do stolika, odsuwając krzesło, a potem na nie siadając.- Hyunjin? - zapytał cicho z niemałym zdziwieniem w głosie.
CZYTASZ
𝙥𝙖𝙜𝙚 / 𝙨𝙚𝙪𝙣𝙜𝙟𝙞𝙣
FanfictionHyunjin znajduje kartkę z j.angielskiego, należącą do Seungmina. [chat, ale zwykłe opisy także]