18

682 69 6
                                    

- Hyunjin? - zapytał cicho z niemałym zdziwieniem w głosie.

- Jak widać, głuptasie - zaśmiał się wyższy, powodując, że Seungmin wyglądał teraz jak truskawka.
Nie pomyślałby, że to Hyunjin poświęcał mu czas na ciągle wiadomości i rozmowy telefoniczne.
Znał go tylko z widzenia, postrzegając jako zwykłego naskolatka. On za to nigdy nie zwracał szczególnej uwagi na niższego, wręcz traktował go jak powietrze. Jednak nagle okazuje się, że ten sam chłopak wspierał go przy każdej możliwej okazji przez prawie trzy miesiące.

- Proszę, to twój test. Szczerze mówiąc okłamałem Cię. Nie mam zagrożenia z angielskiego, chciałem tylko spędzić z Tobą trochę czasu.

- Ah, mogłem się domyślić - odpowiedział jeszcze ciszej niż przedtem, a brunet spojrzał na niego marszcząc przy tym brwi.

- Nie bądź taki nieśmiały Seungminnie, to niepotrzebne.

- Dobrze, ale obpowiedz mi na jedno pytanie. Dlaczego akurat ja?

- Dlaczego Ty? Hm... bo... jesteś jedyny w swoim rodzaju Seungmin. Podoba mi się Twoj miły głos, styl ubierania i najważniejsze, unikalny charakter - oczy Hyunjina zabłyszczały jak guziczki.

- N-nie wiem co powiedzieć, ale chyba dziękuję.

- Nie masz za co Seungminnie. A i jeszcze jedno - chłopak otworzył podręcznik od historii wyjmując z niego różowe origami. - Proszę, to dla Ciebie.

Niższy przyjął papierek, czując jak ponownie zamienia się w dojrzały, czerwony owoc.

_____

|W końcu mam ferie, uf.
Miłego wieczoru!|💫

𝙥𝙖𝙜𝙚 / 𝙨𝙚𝙪𝙣𝙜𝙟𝙞𝙣Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz