2

30 2 0
                                    

Zapiełam pasy i ruszyliśmy w ciszy. byłam w szoku, wiedziałam że Zack przeprowadził się kilka dni temu do sąsiedniego domu ale nie sadziłam ze będzie chciał w jakikolwiek sposób ze mną spędzać czas.

Jak ci się teraz mieszka?- przerywam,  przerywając ciszę

Lepiej, widzisz tata się stara żeby nam niczego nie brakowało ale bez mamy jest naprawdę czasem ciężko- odpowiada brunet.

zapomniałam wam powiedzieć, mama Zaca zginęła rok temu w wypadku samochodowym. od tamtej pory zauważyłam ze Zack bardzo się zmienił.

jejku tak mi przykro- odpowiadam, serio zapomniałam że przeprowadził się tylko dlatego ze jego tata nie miał pieniędzy na utrzymywanie ogromnego domu.

Zack- nie szkodzi, widzisz u nas bardzo dużo się zmieniło. ojciec chleje jackob nie wraca na noc do domu, a ja mogę tylko dziękować ze moje obrażenia nie były tak poważne.

ja- jeśli chcesz, możesz do nas czasem wpaść. moja mama nie miałaby nic przeciwko a tata ma gdzieś mnie i to co robię więc jesteś mile widziany.

jejku byłoby naprawdę fajnie się urwać z tego domu wariatów- mówi zack i oboje wybuchamy śmiechem.

kiedy podjeżdżamy pod liceum, wszyscy od razu zwracają na nas uwagę. nie ma się co dziwić w końcu zack jest najpopularniejszy  w szkole. kiedy wysiadam zach przytula mnie i odchodzi.

nogi aż mi się telepią, ten chłopak tak bardzo na mnie działa. wiem że nie mam u niego szans ale lubię sobie wyobrażać co by było gdyby był moim chłopakiem.

dziewczyna bad boyaWhere stories live. Discover now