-Myślisz, że jesteś dla mnie kimś więcej niż tylko nadzianą gwiazdeczką - zaśmiałam się, zadzierając głowę w górę. Kciukami złapałam za okulary przeciw słoneczne zsuwając je delikatnie z oczu. Miałam idealny widok na jego miodowe tęczówki. Widziałam w nich nie małą urazę, ale cóż świat nie jest kolorowy. - masz sławę, pieniądze, i swoje fanki. Nie opędzę się od patrzenia na ciebie, bo jesteś kurwa wszędzie - głośniej wykrzyczałem, dalej twardo wypatrując czegoś pozytywnego w jego przedzierających mnie na wskroś oczach.
-Myśle, że ty po prostu się boisz, przyznać że poczułaś coś do osoby z mojej ligi - nie odwróciłam się, nie zaprzeczyłam. Stałam jak skała, wzrok jakby zawiesił się i nie widział nic po za twarzą bruneta. Czy on musiał być tak cholernie przystojny?
-Może masz racje - zatrzymałam na chwile oddech, poczułam ukłucie, a później pustkę - ale zawiodłam się na tobie - szeptałam, by tylko on posiadał dostęp do tych słów, bo były w cholerę ważne i raniły moją dusze i serce z każdej strony - tak mocno jak również mocno w ciebie wierzyłam.
CZYTASZ
I Am Not Perfect |Shawn Mendes|
Fanfiction~On jest wszędzie nawet jak go Kurwa nie ma (...) ~ Widzę jego twarz i zatapiam się w myśleniu, że on nie zniknie, bo ludzie go kochają. ©️Mullermilch_2004