Znowu szkoła

64 6 0
                                    

W radosnej atmosferze spędziliście resztę dnia.
Następny dzień rano wbijasz do pokoju Michała
-Ej wstawaj już 7.30 masz na 8 debilu
-Tej no racja ty chyba tez co nie?
-Tak tylko ja już zjadłam śniadanie
-A dobra to dzisiaj cie podwioze oki?
-Oki
Poszłaś się ubrać, wybrałaś czerwoną sukienkę w kwiatki do tego kabaretki, skórzaną czarną narzutkę a jako buty wybrałaś różowe platformy. Stałaś przed domem czekając na Michała
-O no wreszcie mamy 5 minut kurwa!
-No dobra dobra zdążymy kobito nie spinaj się
-Jak mam się nie spinać zaraz nie zdążymy do szkoły!?
-No już jedziemy wsiadaj do auta już nie marudź
-Jak żyć z facetami
-Normalnie
-Morda w kubeł jedź już
-Okej okej
Wysiadłaś przed szkołą zczarnego BMW wszyscy dziwili się, że wysiadłaś z Michałem który otworzył Ci nawet drzwi wyglądaliście jak para cała szkoła o was się wypytywała. Wreszcie twój braciszek wziął sprawy w swoje ręce
-Dobra ludzie Mia to moja siostra nie chcę żebyście myśleli że to moja dziewczyna Mia jest wolna jak narazie więc zasługuje na kogoś wyjątkowego a jak ktoś ją zrani to wtedy się policzymy.
Po tych słowach wszyscy rozeszli się pod klasy.
Zauważyłaś oczywiście Basie miała złamaną rękę zachichotałaś. Wracając do domu stwierdziłaś,że poszukasz domu Remika nie było to trudne po około godzinie szukania CHYBA znalazłaś jego dom zadzwoniłaś do drzwi
-O hejka Mia co tu robisz?
-Chciałam wpaść pogadać można?
-Jasne wejdź!
-Dzięki, mieszkasz sam?
-Tak ale mam 1 psa Kapmiego ogólnie miałem 2 ale Bona została w domu rodzinnym
-A gdzie ten Kampi?
-Kampiii!
-O jejku jaki ślicznyy
-Hahaha dzięki, a o czym chciałaś pogadać?
-Ogólnie jak się czujesz i czy wszystko ok
-To odpowiem, tak wszystko ok pozbierałem się szybko nie warto marnować czasu na takie bzdury
-A no nawet racja ja nawet nie czuje się tak, jakbym była z sierocińca, dosłownie czuje jakby Michał był moim biologicznym bratem szybko się zaprzyjaźniliśmy tak samo rodzice
-No to super :)
-Też się cieszę-w tym samym momencie zadzwonil ci telefon-halo Michaś?Gdzie jestem?U Remka a co?Nie nie zrobie dzisiaj na obiad naleśników,Dlaczego?Bo mi się nie chce, no dobra papa
-Nie wiedzìał że on aż tak naleśniki lubi hahaha
-No najwidoczniej aż za bardzo hahahahah, dobra to ja w takim razie już pójdę zgadamy się jeszcze na fejsie?
-No spoczko popiszemy później papa
-Papa
Wróciłaś do domu odrobiłaś lekcje i poszłaś spać była już 1.00 ojebałaś brata że znowu krzyczy w nocy i obaj zasnęliście razem w łóżku.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po długiej przerwie wracam znowu aktywna z nową energią mam nadzieje że maratonik wam się spodoba będzie składał się z 5 części po około 450-500 wyrazów💕❤😘

Nie mogę się zakochać//M.R//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz