39

4K 473 71
                                    

Wyobraź sobie taką oto sytuację; prowadzisz dramę, a nagle z d*py wbija jakaś randomowa osoba i wszystko niszczy:

Tereska: Nie, Andrzej, ja nie mogę tak dłużej! *mówi zdesperowana, stoi na stołku, jeden ruch wystarczy, aby samobójstwo się udało*

Andrzej: Błagam cię! Nie rób tego... Ja cię kocham *mówi przestraszony*

A TERAZ CHWILA DLA GWIAZDY TEGO WIECZORU!

Rose: *jednym ruchem przecina sznur w sposób, aby Tereska nie mogła się zabić, zabiera stołek. Tereska nie jest w niebezpieczeństwie*

I cała drama idzie gdzie krzaki rosną...

'co denerwuje w rp' TRWA KOREKTAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz