~/2/~

98 7 6
                                    

Per Tord

Tord: Podwieść ciebie?
Tom: No w sumie nie mam prawka, więc dzięki za propozycję.
Tord: To chodź ^^

Weszłem do windy razem z Tomem. Winda nagle zaczęła się trochę trząść. Tom złapał mnie za ręke z przestraszenia. Cicho się zaśmiałem, a czarnooki zrobił naburmuszoną mine. Dalej trzymając mnie za reke. Z jednej strony to słodkie, a z drugiej bardzo pedalskie!!!!

Tord: Możesz mnie łaskawie puścić?
Tom: D-Dobrze...

I mnie puścił. Na jego policzkach pokazał się mocny rumieniec.

Winda zatrzymała się na parterze, wyszłem z niej a za mną Tom.

Na dworze było ciepło odziwo. Otworzyłem mój samochód i usiadłem na miejscu kierowcy. Mój znajomy nieśmiało usiadł na miejscu pasażera. Pewnie dalej jest mu głupio że złapał mnie za rękę...

Odpaliłem auto i wyjechałem na ulice. Jedno pytanie mi siedziało w głowie. Czemu Tom nie ma prawka? Postanowiłem spytać...

Tord: A czemu nie masz prawka? Chyba to potrzebne...

Chłopak milczał przez minutę ale zaraz zaczął odpowiedź na pytanie.

Tom: Często pije więc to nie za bardzo bezpieczne...
Tord: Czyli jesteś uzależniony od alkoholu?
Tom: No troche...
Tord: To jesteś czy nie?
Tom: No jestem uzależniony od wódki...

Hmm to dobra informacja...
CZEKAJ O CZYM JA MYŚLE

Po jakiś 10 min pojechaliśmy pod hotel. Tom wsiadł z samochodu, a ja zamknąłem pojazd. Weszliśmy do budynku gdzie czekał na nas szef.

Skip Time

Szef poszedł do biura a my zajęliśmy się pracą. Mało ludzi było więc mieliśmy labe ^^

Per Tom

(Dop: Napisałam już 239 słów a dopiero Tom heh)

Przez małą ilość osób w hotelu nie mieliśmy co robić. Nudziło mi się, dlatego chciałem skupić na czymś uwagę. Tą rzeczą były rogi szarookiego.

Zastanawia mnie ile można takowe układać? Chyba długo bo wyglądają na dopracowane... (Dop: A ten karmelowy se tylko ręką przejechał po tych włosach xD)

Tord: Czemu się na mnie patrzysz?
Tom: Emm S-Sorry...

Czułem rumieńce na mojej twarzy jak za każdym razem jak on wzruci na mnie uwagę. Jeszcze się jąkam ;-;
Pewnie myśli że jestem jakimś gejem czy coś... Ale niestety tak jestem gejem...

Tak przynajmniej myśle bo nigdy nie podobała mi się żadna dziewczyna heh
Jedyny związek w jakim byłem był to taki Wiktor co był ruskiem. Dalej mam od niego uszankę. (inaczej tą rosyńską czapke) Tylko musiał wrócić do Rosji.

Nagle tak z dupy podeszła jakąś baba.
Postanowiłem ją obsłużyć bo nie miałem niczego innego do roboty.

Baba: Dzień dobry chciała bym pokój na 4 piętrze, jednoosobowy.
Tom: Dobrze

Wzięłem do ręki klucz i oddałem tej pani.

Baba: Bagaże prosze pod ten pokój przynieść
Tom: W naszym hotelu klienci muszą sami brać bagaże do pokoju.
Baba: CZY TY MŁODZIEŃCZE WIESZ KIM JESTEM?!??!?!? MASZ MI TE BAGAŻE POD POKÓJ ZANIEŚĆ!!!!

Jak można się tak drzeć?! Eh już zaniose jej te bagaże pod ten pokój...
MĘCZENIE NOWYCH PRACOWNIKÓW!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
WITAJCIE TWAROGI
To kolejny rozdział z tej niepopularnej ksiaźki ^^
No i taka proźba...
BARDZO bym była wdzięczna za wypromowanie tej książki heh
ALE NIE ZMUSZAM
To tyle papatki

Adamek~

//Przypadek// TomTord//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz