Sen miłości

45 6 8
                                    

Tak długo czekałam,
Tak długo zwlekałam...nad snem.
Lecz to się zdarzyło i w końcu zasnęłam,
A moja noc, zamieniła się
W najcudowniejszy sen.
W tym śnie byłeś ty, kochałeś mnie.
Ja w ciebie wtulona,
Przypominałam sobie chwile.
Chwile radosne, wesołe i nasze.
A twój zapach, gdy byłam wtulona,
Rozchodził się i wnikał we mnie.
To TY zraniłeś oraz skrzywdziłeś.
Te wspólne chwile, jak sen miłości,
Lecz nie powtórzą się w mym życiu,
Z powodu złości.
Nasze wspomnienia...tak bolą,
A sen o nas ?
Nie jest już rozkoszą.

Wiersze własnego autorstwa Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz