Codziennie jedna wiadomość!-M.G

2.16

*Ruby*

-I jak podoba ci się mój pokój?-spytał Tinus.
-Jest super!-powiedziałam do chłopaka i usiadłam obok chłopaka na łóżku.
Spojrzałam na chłopaka,a on wyciągnął rękę w stronę mojej twarzy.
Czy on chce mnie pocałować?
Nieee...ja i taki chłopak jak Tinus nie możliwe!!!-powiedział do siebie.
-Miałaś coś tu-pokazał na mój policzek.Ald po chwili znów się do mnie przybliżył i tym razem mnie...
POCAŁOWAŁ!Martinus Gunnarsen właśnie mnie pocałował.Jezu jak on cudownie całuję!
Jezu czy ja się zakochałam?
Nie mi się podoba Mac?
Sama nie wiem!
-I jak?-zapytał mnie chłopak.
-Mówisz o tym!-powiedziałam i go pocałowałam.
-Tak!-przyznał gdy się od siebie oderwaliśmy.
-Najlepszy pocałunek w moim życiu!-przyznałam.
-W moim też!-powiedział chłopak i znów złączył nasze usta.Przerwaliśmy pocałunek gdy w drzwiach od pokoju ktoś nie stał...
A raczej nie ktoś a...

*Marcus*

Wszedłem z dziewczynami do domu i kazałem im pójść do salonu.A ja poszłam do Emmy.
-Emma gdzie Tinus?-zapytałem młodszej kopi rodziców.
-Eee na górze,ale na gościa jest tam ze swoją chyba dziewczyną.Jest bardzo śliczna i miła.-odpowiedziała podekscytowana brunetka.
-Dzięki!-powiedziałem i poszłam na górę do pokoju brata,a tam na łóżku siedziała Ruby i Tinus oni...
Oni się całowali!
-O hej MAC!-powiedziała dziewczyna i mnie przytuliła.
-Hej Rubyyyyy!-jezu jak ona cudownie pachnie!
-No dobra może cię odprowadz,bo ciocia się będzie o ciebie martwić!-powiedział zazdrośnie Tinus.
-Okey to pa Mac!-powiedziała dziewczyna ostatni raz mnie przytulając i wyszli,a ja za nimi.
Na dole moją mama ich zatrzymała i powiedziała:

*Ruby*

Gdy byliśmy na dole pani Gunnarsen nas zatrzymała i zapytała:
-Ruby złotko ty moje twoja ciocia dzwoniła i zapytała czy nie chcesz u nas nocować,bo ona w szpitalu musiała zostać dłużej i nie wróci dziś?
-Eee...

8*($++(-'-+(6373&+5$7$7$55_
Jak myślicie co od powie Ruby?
Do następnego!