Panowała przerażająca cisza jednak po chwili przerwał ją dźwięk pozytywki a ja po raz kolejny zauważyłem małą dziewczynkę która uśmiechała się w moją stronę. Wolałem nie przychodzić lecz to była zła decyzja. Duch popatrzył się na mnie chwilę po czym krzyknął:
„Miałeś się ze mną pobawić!"
Upadłem na ziemię i straciłem przytomność. Nie pamiętam co się stało dalej. Obudziłem się następnego dnia z kartką w ręce.
„Zbliża się potężna burza. Rodzina siedzi w domu i je kolacje natomiast ja przyglądam się wyspie z latarni. Bardzo ładny widok stąd jest. Dzisiejszy dzień był pełen frajdy. Wakacje stają się powoli nudne jednak za tydzień wracamy już do domu. Ostatnio miewam koszmary. Sni mi się, że jestem cała w tatuażach. Wzór przedstawia pełno patyczaków. Dodatkowo wraz z moją siostrą pozwiedzałyśmy trochę nasz dom i odkryliśmy tajne przejście na trzecim piętrze za szafą"
Kartka ta musi być wyrwana z dziennika dziewczyny. Może prowadziła dwa, gdyż w tym który znalazłem nie było nic takiego napisane. Bolała mnie strasznie głowa jednak nie mogłem powstrzymać ciekawości co znajduje się za tym tajemniczym przejściem. Przechodząc przez salon powiedziałem uczestnikom dzień dobry jednak nikt mi nie odpowiedział przez sytuację która zdarzyła się wczoraj. Notatka okazała się prawdą. Odsunąłem szafę i znalazłem małe drzwiczki prowadzące do jakiegoś pokoju. Pokój był cały w kartkach z rysunkami ludzi oraz domu. Może oznacza to rodzinę? Dodatkowo znalazłem też zabawki co oznaczało, że dziewczynki mogły się tutaj bawić a nawet czasem spać na materacu schowanym pod rysunkami. Kiedy miałem wychodzić usłyszałem dźwięk pozytywki. Zacząłem nasłuchiwać skąd dochodzi dźwięk a następnie rozejrzałem się tam. W końcu ją odnalazłem. Co ciekawe była do niej przyklejona karteczka:
„Muzyka dodaje klimatu nieprawdaż?"
CZYTASZ
WAKACJE NA WYSPIE
HorrorOsiem osób jedzie na świetnie zapowiadające się wakacje. Po pewnym czasie uczestnicy zobaczą że wyspa skrywa głębsze tajemnice, a oni faktycznie przeżyją coś niezapomnianego.