Kiedyś, teraz, później... Czas płynie... Pierwsze spotkanie miłość, pełne oddanie drugiej osobie, spotkania, kwiaty... Miłość... A teraz? Powoli rozlewa się krew. Widać jeszcze lekki dym z lufy pistoletu. Nikt nie zainteresuje się losem młodego człowieka. Każdy przechodzi, ignorując go całkowicie. Wszyscy zajęci swoimi sprawami, jeden biegnie do pracy, drugi śpieszy się na spotkanie, a trzeci wgapiony w telefon, przechodzi obok lokalu. Przyszłość... Jak ona będzie wyglądać? Rodzina? Zrozpaczona po śmierci bliskiej osoby. Przyjaciele? Podobnie jak rodzina, zamknięci, samotni... Jedna osoba a tyle zmienia...