Rozdział 1

84 2 0
                                        

Obudziłam się w jakimś białym pomieszczeniu nie wiedząc wogóle gdzie jestem chciałam coś powiedzieć ale jakiś krzyk mi przeszkodził 

-Obudziła się obudziła leć po lekarza!!!-skąś kojarze ten głos-córeczko jak się czujesz??

-M-mama-powiedziałam ledwo szłyszalnie

-tak to ja-chciała coś jeszcze powiedzieć ale przeszkodził jej w tym jakś starszy pan 

-witam czy pani pamięta jak się nazywa-pokiwałam na znak że nie- a ile ma lat- też na nie-no dobrze więc tak nazywasz się Patricka Kolins i masz 17 lat twoi rodzice to Rebbeca Kolins i Arthur Kolins reszte to chyba twoja matka ci powie i narazie to wszystko dozobaczenia

-mamo czy ja miałam chłopaka może przyjaciela ?

-nie nie miałaś chłopaka-coś czuje że kłamała-a przyjaciela to tak miałaś nazywa się Zayn Malik i za niedługo tu będzie 

z mamą rozmawiałm jeszcze jakieś pół godziny dowiedziałam się dużo o sobie i musiała już iść

 kiedy już miałam iść spać ktoś wszedł był to chłopak z brązowymi włosami zaczesanymi do góry

-cześć mała jak się czujesz??

-a ty to kto..?

-a no tak jestem  Zayn Malik twój przyjaciel chcesz może coś jeszcze wiedzieć?

-tak powiec mi wszystko o mnie

-no dobrze więc uwielbiasz lody waniliowe i hamburgery nigdy nie byłaś jak te tapiciary ze szkoły tylko wolałaś spędzać czas z chłopakami i potrafiłaś zawsze dobrze przywalić każdy chłopak bał się ciebie i bał się chocby palcem cię tknąć eee no muzykę to lubisz najbardziej indile SOS lubisz swoje włosy wiązać w twa luznie kucyki 

-jak się poznaliśmy?

        Retrospekcja POV.Zayn

-dawaj kasy mały

-ale ja nic nie mam-muwiłem po cichu tak naprawde pieniądze mam w szafce

-ta jasne słychaj no mnie ja nie mam na luch i ty mi masz na nie dać ale to co ci się stanie będzie bolało

-nie dam ci ani grosza-pożałowałem tego pięść staszaka wylądowała na moim brzuchu 

-słuchaj mnie albo oddasz kasepo dobroci..

-albo co- zobaczyłe dziewczyne z rudymi kickami 

-spadaj mała się malować-powiedział z kpiną

-o nie tak to się bawić nie będziemy-podeszła i walneła go w brzuch tak jak on mnie-nigdy..ale....to....nigdy.....się....nie....maluje-muwiła zaraz po uderzeniach gdy skączyła z nim podeszła do mnie

-Siemka zrobił ci coś on a tak wogóle to jestem Patricka ale mów mi Pati

-Zayn i nie nic nie zrobił dzienki za uratowanie

-ee tam lubie się bić i tyle 

Koniec retrospekcji Pov.Pati

- tak się poznaliśmy nie moge zapomnieć jego miny gdy go uderzyłaś

-mam jeszcze jedno pytanie 

-dawaj

-czy miałam chłopaka??

-nie nie miałaś

PamięćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz