Pamięć

Rozdział 4

a więc jednak miałam chłopaka i nim był Harry Harry Styles nie wierze jak rodzice mogli mi to zrobić wierzyłam im myślałam że nigdy mnie nie okłamią ale czemu mnie okłamali wiem jedno nigdy im już nie uwierze

-Harry?-leżeliśmy na tej plaży już godzine ja leżałam na jego klatce piersiowej a on bawił się moimi włosami

-Hym?-spytał ledwo zrozumiale

-Opowiec mi coś o sobie ale powiec prawde prosze nie okłamuj mnie jak wszyscy

-No więc jestem wykłym chłopakiem który miał nielegalną prace

-C-co jak to nielegalną

-No wiesz kiedyś się ścigałem ale po tym wypatku skączyłem z tym

nic nie powiedziałam tylko wstałam i zaczełam iść w strone domu nie dlatego że on się ścigał czy coś takiego tylko po porostu musze z moimi rodzicami pogadać a to nie będzie przyjemna rozmowa

-Ej Pati czekaj o co chodzi-i w tym momęcie złączył nasze palce

-O nic tylko musze jeszcze z rodzicami pogadać wiesz o co mi chodzi

Reszte drogi śmieliśmy sie wygłupialiśmy rozmawialiśmy 

-No to już jesteśmy-przes chwile patrzyłam na Harrego który widocznie niewiedział co ma robić więc zrobiłam pierwczy krok i pocałowałam go w usta chciałam odejść ale on mi w tym przeszkodził i pogłębił pocałunek niewiem ile tam staliśmy ale ja chciałam całe żcie tylko z nim

-Przyjade po ciebie jutro pa kochanie

-Pa Harry-i weszłam do domu

Więc teraz trzeba się dowiedzieć czemu nie powiedzieli mi o Harry'm czemu mnie ołamywali

a na moje szczęscie spotkałam ich w salonie dam rade DAM RADE!!!

-Możecie mi do jasne cholery powiedzieć czemu okłamywaliście mnie że nie mam chłopaka co??-Dam Rade dam rade dam rade

-bo nie masz i nie tym tonem-odpowiedział tata a mama patrzyła na mnie przepraszająco

-Tak kurwa a ja to baletnica..

-Jak się ty wyra...

-Nie przerywaj mi!!!! Dziś się dowiedziałam że mam chłopaka nawet sobie przypomniała nim jest Harry kurwa mać mamo dlaczego!-popatrzyłam na nią ona płakała

-Dlatego że przez niego nic nie pamiętasz to przez niego niewiesz kiedy masz urodziny to przez niego nic niewiesz to jego cholerna wina!!-krzyczała i\a mi się żal zrobiła jedy co udało mi się powiedziec to 

-Nienawidze was-odwruciłam się na pięcie i po prostu poszłam do pokoju zerwała wszystkie zdjęcia ze mną i Zaynem wrzuciłam je do reklamuwki tak że nie było żadnego zdjęcia w moim pokoju 

z reklamówką zeszłam na dół wziełam zapalniczke i wyszłam na dwór na dworze zadzwoniłam do Zayna a treść rozmowy wyglądała tak

-Siemka Pati coś się stało??

-Tak jesteś taki jak moi rodzice jesteś podłym kłamliwym człowiekiem ciekawie czy Jemi wie czy nie ale nie ważne nieznosze cię wierzyłam ci ale to już przeszłośc-powiedziałam ze łzami w oczach 

-Pati to nie t..-rozłączyłam się

zdjęcia wyrzuciłam z reklamuwki i popaliłam siedziałam przed ogniem i telefon mi zawibrował 

Od.Hary =*

"Siemka skarbie co robisz??"

Do.Harry =*

"Pale zdjęcia"

Pov Harry 

Od.Pati

"Pale zdjęcia"

że co kurwa pali zdjęcia ona jest nie możliwa nic nie odpisywałem tylko ubrałem się i pojechałem do niej siedziała w ogrodzie i patrzyła w ogień usiadłem koło niej i przytuliłem

-Harry-spytała cicho

-Tak?

-Zacznijmi naszą historie od nowa za 3 tygodnie mam urodziny czyli 18 może bym przeprowadziła się do ciebie-Powiedziała z nadzieją w głosie O tak Jest kurwa jest od dawna na to czekałem 

-pewnie nawet niewiesz ile na to czekałem-i ją pocałowałem gdy zasneła mi na kolanach 

po cichu jak tylko mogłem weszłem do jej domu na szczęście jej rodzice już spią gdy weszłem do jej pokoju delikatnie położyłem ją na łużku i ja położyłem się koło jej przykryłem nas objołem jej talie obiecuje sobie że nigdy jej już nie strace bo zabardzo ją kocham

()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()

Hej i czołem w końcu coś się dzieje wiem że słabo mi to idzie i się ciesze jeżeli wogóle ktoś to czyta chce wam tylko powiedzieć że za kilka rozdziałuw znów będzie afera ale narazie będzie milutko więc narka -Liria-

,