Anna za namową Kazimierza postanowiła wybrać Elżbietce męża. Wybór padł na Bogusława Pomorskiego. Pierwsze spotkanie zostało zaaranżowane w ogrodach królewskich żeby młoda para mogła się poznać. Na początku Elżbietka była nie ugięta i nie rozmawiała z księciem. Lecz potem ją zaintrygował. Po pierwszym spotkaniu Królewna już była w nim zakochana. Książę był przeciętnej urody o brązowych włosach. Jego oczy były niebiesko szare.
Anna przechadzała się między stołami gości poprawiając nie którę błędy służby. Szykowało się wesele Elżbietki. Anna miała na sobię złotą suknie z niebieskim płaszczem oraz złoto niebieską koronę. Dopilnowała każdego dania i każdej sukni. Nagle do sali wszedł Kazimierz. - To dziś Anno. Pierwszy Skowronek wylatuje z gniazda. - powiedział i obioł jej dłonie swoimi. - Tak mężu, Będzie mi jej żal wyjeżdża sama na Pomorze... - powiedziała i nie dokończyła bo Kazimierz ucałował jej usta. - A co.. Jeśli zostanie sławną księżną, żoną i matką. - powiedział - Ma się od kogo uczyć - powiedział i obioł żonę. Anna przytuliła swój brzuch. Był już duży. Dziecko miało się pojawić jeszcze w tym miesiącu.