1.

91 4 3
                                    

*Pespektywa Dylana*

-Dobra, to pa, stary- pożegnał się Minho,  przybijając przy tym piątkę ze mną- Do jutra! - powiedział na odchodne.

No cóż,  musiałem wracać do domu.  Znowu sam.  Może i mam super przyjaciół,  ale i tak kogoś mi brakowało
Kurwa.
*Perspektywa Thomasa*

Szedłem w stronę domu i zauważyłem
Dylana.  Nie chciałem go wołać.  Wstydziłem się. Jestem słaby. Nie jestem odważny.
Raz kozie śmierć.  Znaczy,  nie żeby coś że źle życzę kozie, okay?
-Dylan! - zawołałem,  a ten się odwrócił.
-Tak? - zapytał z lekkim uśmiechem.
-Chcesz może wrócić razem do domu?-zapytałem.
-Okay- powiedział jakoś tak...  Szczęśliwie?
-Wiesz,  Thomas...Nie jestem takim dupkiem jak myślisz... - zaczął,  a ja mu przerwałem.
-Nie myślę tak...

Dyl się na mnie spojrzał z iskierkami w oczach i się zaśmiał,  uderzając mnie w ramię.

-Żartuję  tylko! - zachichotał.
Razem z Dylanem rozgadaliśmy się.  Wesoło wróciłem do domu.
Cieszę się z tego dnia.

~J

Don't say anything,just love me/Dylmas,Braihno,BriamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz