Zakazane Uczucie | Artur Sikorski ✔

18. Wierzę w niego

P. O. V Jeremi

Siedzę u Artura w sali patrząc jak śpi. Spoglądam na jego zabandażowane nadgarstki i przymykam oczy.

- Ehh bracie dlaczego to zrobiłeś? - Zapytałem i poczułem na policzkach łzy. Po chwili ktoś wbiegł do sali. Obejrzałem się do tyłu i zobaczyłem Kosię, która jak tylko mnie zobaczyła od razu podbiegła.

- Nie płacz Memiś. - Powiedziała cicho, a ja na te słowa się uśmiechnąłem.

- Kocham cię siostra. Tego bałwana oczywiście też. - Powiedziałem i spojrzałem na Artura, a Kosia się zaśmiała.

- Muszę już isć bo mam jeszcze lekcje. Kiedy wrócisz? - Zapytała.

- No nie wiem. Za jakieś pół godziny a co? - Zapytałem zdziwiony i nagle spojrzałem w oczy Kosi i juz wiedzialem o co chodzi. - No dobra w czym mam ci pomóc? - Zapytałem a Kośka się zaśmiała.

- Matma i historia. - Powiedziała i tym razem ja się zaśmiałem.

- No okej, a teraz leć do domu. - Przytuliłem ją, a po chwili Kosia wyszła z sali. Spojrzałem jeszcze raz na Artura i wyszedłem z sali kierując się do kawiarenki. Od kiedy Artur tu jest ja przy nim siedzę. Potrzebuję eliksiru życia potocznie zwanym jako kawa. Zamówiłem sobie kawę i usiadłem przy stoliku.

- Artur jest silny. Wierzę w niego. - Ktoś się odezwał. Spojrzałem na krzesło obok siebie i zobaczyłem Lipkę.

- Ja też w niego wierzę, tylko dlaczego on to zrobił? - Zapytałem znowu zaczynając płakać. 

- Pomyśl. Artur kochał Sylwię. I to bardzo. To logiczne, że po stracie ukochanej osoby się załamał. Dlatego nie możesz go teraz samego zostawiać. Musisz stać się prawdziwym bratem. On tego teraz potrzebuje. - Odparła Sylwia.

- Może i masz rację. - Powiedziałem.

- Ja na pewno mam rację. Chodź pójdziemy do niego. - Uśmiechnęła się.

- Dobra. - Powiedziałem, wstałem i ruszyłem za Lipą

Uuuu jaka Lipa mądra haha. Jak zwykle krótki rozdział, ale zdecydowanie za długo go pisałam dlatego nie było tak długo rozdziałów *brak weny :)* Jak wam się podoba? Pamiętajcie o gwiazdkach i komentarzach, a jak chcecie więcej to możecie dać follow. Kazda gwiazdka i komentarz to motywacja do dalszego pisania. Love U