Rozdział 1

180 8 4
                                    

Carla
Dzień jak co dzień. Nudny poranek,  nudna szkoła i tak w kółko. Po szkole ruszyłam w stronę domu, jednak niewiele później zauważyłam ulotkę na tablicy ogłoszeń. Co dokładnie było na ulotce? Już wam mówię. "Freddy Fazbear's  Pizza znów otwarte!! Odmienione animatroniki wraz ze swoimi nowymi przyjaciółmi serdecznie zapraszają wszystkich rodziców z dziećmi." Kiedy tylko  to przeczytałam od razu przeszedł mnie dreszcz. Od ostatnich wydarzeń związanych z pizzerią minął równy rok. Nie wiem dlaczego ale coś mi mówiło żebym dzisiaj w nocy tam poszła. Sprawdziłam kiedy zamykają pizzerię i ruszyłam do domu.
Gdy dotarłam do domu od razu ruszyłam do pokoju gdzie się zamknęłam i postanowiłam odrobić lekcje.

2 godz. później
Właśnie skończyłam odrabiać lekcje. Do zamknięcia restauracji zostało jeszcze trochę czasu, więc miałam chwilę by się przygotować. Mój spokój szybko został przerwany gdy po chwili ktoś zapukał mi do drzwi. Niechętnie wstałam i ruszyłam w stronę drzwi.

- Czego? - Zapytałam otwierając drzwi.

- Skarbie jak ty się odzywasz do własnej matki? - Zapytała kobieta wchodząc do pokoju.

- Oj mamo. - Zaśmiałam się, a ona razem ze mną.

- Dobra dobra. Kochanie zaraz kolacja. - Powiedziała moja mama, a ja przytaknęłam po czym wyszła z pokoju zamykając drzwi.
Usiadłam na łóżku i włączyłam telefon. Gdy przejrzałam wszystkie social media odłożyłam telefon i zeszłam na kolacje.

- Mamo.  Wychodzę niedługo. - Odparłam wchodząc do kuchni.

- Córciu. O tej porze? - Postawiła przede mną talerz.

- Nie jestem już dzieckiem. - Odparłam.

- No dobrze. Ale wróć szybko, albo napisz jakiś sms, że żyjesz. - Powiedziała a ja się zaśmialam.

- Dobrze mamo. - Zaczęłam jeść zupę. Gdy wszystko zjadłam ruszyłam do pokoju.

- No dobrze. Czas wychodzić. - Powiedziałam sama do siebie. Do zamknięcia restauracji zostało jeszcze trochę, ale żeby tam się dostać musiałam wejść przed zamknięciem. Wzięłam telefon i zeszłam na dół.

- Wychodzę! - Krzyknęłam. Ubrałam buty i wyszłam z domu. Od razu ruszyłam w stronę miejsca gdzie rok temu przeszłam prawdziwy koszmar.
Po upływie 10 minut dotarłam w wyznaczone miejsce. Stanęłam przed budynkiem i spojrzałam w tamtą stronę.

- Witaj spowrotem. - Szepnęłam. Odetchnęłam kilka razy i ruszyłam w stronę wejścia. Podeszłam do drzwi i złapałam za klamkę. - No to wchodzimy. - Powiedziałam i nacisnęłam klamkę. Weszłam do środka i się rozejrzałam. Nic się nie zmieniło. A skoro wszystko jest po staremu od razu wiedziałam gdzie skierować się w stronę sceny, ale tam to totalnie się zmieniło. Scena jak nie scena. A animatroniki... Co się stało z animatronikami?! Weszłam do środka i spojrzałam na scenę. Na niej ujrzałam jedynie Foxiego i Freddiego - ale nie przypominali siebie - i dwa jakieś inne animatroniki. Obróciłam się wokół własnej osi i spojrzałam na scenę. Dokładnie wtedy przeszły mnie ciarki kiedy zauważyłam że Freddy mi się przygląda.

Kochaniii!!!! Napisałam ten rozdział w końcu. Jak wam się podoba? Chciałabym od razu powiedzieć jak wygląda Carla a więc to ona:

 Jak wam się podoba? Chciałabym od razu powiedzieć jak wygląda Carla a więc to ona:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wszystkim znana Nina Dobrev ❤❤

Love u all ❤❤

Five Nights At Freddy's: Sister Location ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz