Bodie…. Niewielkie miasteczko w Kalifornii niegdyś opustoszałe, ale nie do końca nie bez powodu nazywane miastem duchów. Co się stanie, gdy grupka uczniów uda się tam na projekty naukowe?...
-Kate proszę, posłuchaj mnie, wiem, że mnie słyszysz Kate ja kocham cię okey? Cholernie mocno i bardzo kocham. - powiedział zrezygnowany chłopak, zbliżając się do demona, który nadal zaparcie siedział w dziewczynie.
-Coś ci nie wyszło kochasiu-zakpił demon, przyglądając się dwóm ostalym.
-To, co Romeo chcesz 1 zginąć? A może ty nerdzie… A może ja? Znaczy ona tak bardzo ja kochasz-teraz patrzyła mu w oczy i mówiła jej głosem to było tak trudne, ale wiedział co musi zrobić wiedział, że musi spróbować, ale bał się, że się nie uda… Cholernie się bał…Piątek 4. Marca 2017 r.
-Mamo, mamo dostałam się jadę! - krzyczała podekscytowana Kate.
-Tak się cieszę córeczko-uśmiechnęła się do niej jej matka.
Ale zaraz zapytacie, o co chodzi?
Skąd owa radość? Otóż wynika ona stąd, że dziewczyna wygrała podróż ze sławnym aktorem Mikem Collinsem. Zawsze marzyła o tym, by go spotkać a co dopiero wystąpić z nim w filmie, bo tak
Miało się stać ona wraz z piętnastoma innymi uczniami miała ruszyć, by nagrać wielka mega produkcję wraz z Mikiem.
Ucieszona wzięła telefon i od razu wybrała numer Jacka jej najlepszego przyjaciela.
-Jack? - powiedziała, gdy usłyszała szelest
-halo Kate? - odpowiedział jej znajomy głos
-Udało się dostałam się! - krzyknęła do słuchawki
-No to nieźle tylko proszę przystopuj nie krzycz tak, bo ogłuchnę-powiedział ze śmiechem.
-No dobra przesadzam…-przyznała dziewczyna
-Tylko nie krzycz, też się dostałem-powiedział zatykając uszy jednak tym razem Kate go oszczędziła. - dobra lecę się pakować do jutra-powiedział rozłączając się
A kate stwierdziła, że musi jeszcze zadzwonić do Sue i dowiedzieć się, czy ona też jedzie na wyjazd
-Halo? - spytała, gdy usłyszała urwany dźwięk sygnału
-Kate? - usłyszała po 2 stronie-jedziesz?
-jadę-opowiedziała jej ta-A ty?
-jadę!
I tak zeszło pół wieczoru na rozmowie w stylu, która co bierze i jak tam będzie
7 marca 2017 r.
Nazwiska wybranych padały po kolei nikt z tu obecnych nie wiedział, że z tej wyprawy może już nie wrócić a przecież to tylko głupi film tak?...
-Henry Spencer - pierwszy z nieszczęśników z uśmiechem wsiadł do pojazdu prowadzącego do jego zguby.
(Przygłup)-Grayson Harper