Jak wytresować smoka:

430 8 0
                                    

Czkawka Haddock III:

Wyspa Berk. Jakieś dziesięć dni na północ od Beznadziei i rzut beretem od Zamarzniesz Na Śmierć. Taki równoleżnik, gdzie wszystko równo leży. Z wyjątkiem mojej osady, która stoi. Od siedmiu pokoleń zresztą a wszystkie domy są nowe. Mamy tu ryby, owce i malownicze zachody słońca. Jedynym problemem są u nas szkodniki. Gdzie indziej są to myszy, względnie jakieś robaki. A my mamy… smoki.

💥głos Czkawki we wstępie💥

Normalni ludzie by się wynieśli, ale nie my. Jesteśmy wikingami. Bywamy nieelastyczni.

💥głosem narratora podczas ataku smoków💥

Mam na imię Czkawka. Super imię - wiem, ale mogło być gorzej. Nasi rodzice uważają, że głupie imiona odstraszają gnomy i trolle. Jakby nie wystarczały nasze nienaganne maniery…

💥głosem narratora o swoim imieniu💥

Ale tato nie tak jak ostatnie pięć razy,serio teraz na prawdę pięknie trafiłem…

💥do Stoika po trafieniu Nocnej Furii💥

Bogowie się na mnie uwzięli. Inni gubią nóż, albo kubek, ale nie ja! Mnie się udało zgubić całego smoka!

💥szukając zestrzelonej Nocnej Furii💥

T…trafiłem go… Trafiłem go! Tak! Teraz wszystko będzie inaczej! (triumfalnie kładzie stopę na Nocnej Furii) Albowiem ja własnoręcznie ubiłem bestię… (smok się porusza, Czkawka odskakuje, chwyta za nóż i ponownie, ostrożnie podchodzi do Nocnej Furii) Zabiję cię smoku. Zaraz… Zaraz wytnę ci serce i zaniosę mojemu ojcu. Jestem wikingiem… JESTEM WIKINGIEM! (podnosi nóż oburącz w górę, jednak nie dźga smoka, ich spojrzenia się spotykają, smok kładzie głowę w geście poddania, Czkawka chwilę walczy ze sobą, po czym opuszcza ręce) Co ja zrobiłem… (chce odejść, lecz staje w pół kroku i rozcina liny krępujące smoka)

💥pierwsze spotkanie Czkawki i Szczerbatka💥

Ty nie masz zębów, a mógłbym przysiądz, że… (Szczerbatek wysuwa chowane zęby i łapie trzymaną przez Czkawkę rybę) …masz…

Wielkie dzięki, ty gadzie ty!

💥do Szczerbatka gdy ten wariuje podczas lotu z Astrid💥

Nie zabiłem go, bo był tak samo wystraszony jak ja. Patrząc na niego… widziałem samego siebie.

💥do Astrid o Szczerbatku💥

No wiedziałem, umarłem.

💥widząc smoki żyjące w zgodzie z mieszkańcami Berk💥

Wyspa Berk. Przez dziewięć miesięcy w roku pada tu śnieg, przez resztę grad. Żarcie jest surowe i pozbawione smaku. Ludzie jeszcze bardziej. Na szczęście są jeszcze zwierzaki. Gdzie indziej mają kucyki, względnie jakieś kanarki ... my mamy… smoki.

💥głosem narratora na koniec filmu💥

Astrid Hofferson:

Nikt nie może nagle stać się tak dobry jak ty. A już szczególnie ty!

💥do Czkawki💥


No dobra, muszę Ci przyznać. To jest całkiem fajne. A raczej niesamowite… a on to w ogóle.

💥podczas pierwszego lotu💥


Stoik Ważki:

Albo my wykończymy je albo one nas!


Jesteśmy Wikingami, to ryzyko zawodowe.


Ci, którzy zostają niańczą Czkawkę!

💥do wikingów, gdy nie ma chętnych na wyprawę do Smoczego Leża💥


Mieczyk Thorston:

Ha! On jest mniejszy od mojego… (Straszliwiec Straszliwy rzuca się na chłopaka.)

Ranny jestem! Bardzo ranny jestem!

Możesz liczyć na pomoc największego zachara na świecie. Czyli mnie.

💥do Czkawki, gdy ten planuje atak z użyciem smoków💥


To ja jestem bardziej wkurzający!

Szpadka Thorston:

Jesteś szurnięty… (zalotnie) i to mnie kręci…

💥do Czkawki, gdy ten planuje atak ze smoków💥

Pyskacz Gbur:

Nie umiesz machać młotem, ani rąbać toporem. Nawet rzucać dobrze nie umiesz.

💥do Czkawki💥


No to idę spakować majcioszki.

💥do siebie o wyprawie do Smoczego Leża💥

I wtedy jednym kłapnięciem paszczy odgryzł mi rękę. Spojrzałem mu prosto w ślepia i zrozumiałem, że jestem smaczny. Musiał przekazać to reszcie, bo nie minął miesiąc a jakiś jego koleżka odgryzł mi nogę.

💥opowieść przy ognisku💥

Jeśli już chcecie coś odgryzać to skrzydła i ogon. Smok, który nie może latać, to martwy smok.

💥do Sączysmarka💥


Sączysmark Jorgenson:

Kurczę! Jak ja ich nienawidzę! Pomszczę pana piękną rękę i piękną nogę też! Każdemu smokowi, którego spotkam odgryzę łapy! Tymi zębami!

Ej, masz jakiś problem stary? Coś ci wpadło do oka?

💥do Czerwonej Śmierci dźgając ją w oczy młotem💥

Śledzik Ingerman:

Nic mi nie jest (Gronkiel przechyla się do przodu, przygniatając Śledzika.) A teraz jest…

CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz