Nadia spędza dużą część swojego życia na piciu, imprezowaniu i seksie z nieznajomymi. W dniu imprezy z okazji jej 36 urodzin kobieta umiera w wypadku, by chwilę później obudzić się tego samego dnia kilka godzin wcześniej.
Mimo żartu przeplatającego się przez cały sezon, sam serial naprawdę daje do myślenia. Jeżeli jesteście posiadaczami otwartego umysłu i kilku wolnych godzin, poświęćcie je na obejrzenie tej produkcji! Ogromnym plusem jest cudowna aktorka grająca główną rolę, sama jej postać robi tutaj połowę roboty.
