~5~

1.8K 53 5
                                    

Alex-

•po szkole•

Wróciłam do sierocińca, przywitała mnie "ciocia" Małgorzata i powiedziała, że za godzinę mamy obiad.
Poszłam do mojego pokoju.Współlokatorek jeszcze nie było,więc położyłam się na łóżku i postanowiłam,że znajdę mojego maluszka na facebooku.
Z tego co wiem,ma na imię Marcelina.Wyszukałam jej imię ,a następnie patrzyłam na profilowe.
I nagle...zobaczyłam cudo.

zobaczyłam cudo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Była...jak aniołek...mała kruszynka, która aż się prosi o przytulenie i na karmienie z łyżeczki <3

Zaprosiłam ją.

Kto wypina,tego winaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz