Rozdział pierwszy

3.5K 194 140
                                    

Per. ||| Rzeszy

Właśnie siedzę i pomagam Niemcowi w odrabianiu lekcji. Bardziej to siedzę i patrzę w ścianę rozmyślając o tym co się dzieje z ZSRR. Po wojnie go ani razu nie widziałem. Chyba muszę się z nim spotkać i porozmawiać. Strasznie żałuję tego że wbiłem mu nóż w plecy. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Nie panowałem nad sobą. Nie wiem jak mogłem zdradzić swojego przyjaciela. Prawdziwego przyjaciela...zawsze mogłem mu ufać i mogłem na niego polegać, a ja co? Zdradziłem go. Chyba czuję jak łzy lecą mi po policzkach.

- Tato Nic ci nie jest? Czemu płaczesz?

- Tak Tak!- otarłem szybko łzy i się uśmiechnąłem.-

- Czy znowu myślisz o ZSRR?

- Nie, z kąt taki pomysł?

- Ostanio słyszałem jak mówiłeś sam do siebie. Mówiłeś że chcesz go za wszystko przeprosić.

- No cóż...to prawda...

- To bardzo dobry pomysł, ale byś musiał się postarać.

- Wiem...

Zapadła cisza. Niemcy powiedział, że powinienem się z nim spotkać i porozmawiać. Wcześniej nad tym rozmyślałem i im szybciej go przeproszę tym lepiej. Szybko wziąłem telefon i zadzwoniłem do Imperium Japońskiego. Ona ma do niego numer telefonu, bo nie raz mi mówiła, że są znajomymi. Po tym jak do niej zadzwoniłem dostałem szybko numer do ZSRR. Rozłączyłem się i zacząłem się stresować. Wziąłem wdech i wydech i wpisałem numer ZSRR. Nie wierzę że do niego zadzwonię. Jeden sygnał drugi sygnał i odebrał!

- Halo?

- Em hej...

-Rzesza? Z kąt masz mój numer i czego chcesz?!

- Tak to ja i... chciał bym się spotkać...

- I co będziesz chciał zrobić?! Postrzelić mnie?!

- Nie! Na pewno nie zabić! Chciałbym...porozmawiać...

- Eh niech ci będzie...może być o jutro o 12:00 w kawiarni?

- Oczywiście.

- Em to do jutra

- mhm pa

Rozłączył się. On...on się chce spotkać!Może on mi wybaczy. Odrazu na pewno nie ale po jakimś czasie. Mam nadzieję. Zależy mi na tym. Chyba to nie jest dziwne co nie? Idiotyzmem by było się w nim teraz zakochać. W przeszłości może coś miedzy nami iskrzyło, ale... spieprzyłem wszystko. Ale co czasu nie cofniesz...szkoda...

Hej mam nadzieję że spodobał wam się ten rozdział. Jeśli chcecie kolejny rozdział to piszcie w komentarzach. 

Gdy serce zabije mocniej~ Countryhumans ||| Rzesza x ZSRROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz