3.Dlaczego?!

60 3 0
                                    

Kilka tygodni później

Moja przyjaźń z Igorem się rozwinęła.
Zawsze jest, gdy mi smutno, spacerujemy itp.
Jest uroczy...

Natalka!-krzyknęła Ola
Co jest mała?-spytałam wchodząc do kuchni
Mała to jest walizka, ja jestem niska-prychnęła-patrz-podała mi telefon, a to co tam zobaczyłem, zabolało, kurewsko kurwa zabolało..
Mój chłopak praktycznie połykający jakąś laske. - ej, Kochanie nie płacz, będzie dobrze, on nie był Ciebie wart - rozpłakałam się jak małe dziecko, nie wiedziałam, co mam zrobić.
Wyswobodziłam się z jej uścisku i wybiegłam z domu ówcześnie zabierając telefon i kluczyki do domu mojego chłopaka.
Po jakiś 20 min byłem pod jego drzwiami, otworzyłam je z klucza i weszłam zamykając je bardzo cicho.
Usłyszałam cmoknięcia...to, co tam zobaczyłam zabolało jeszcze bardziej niż na zdjęciach..mój chłopak całował inną..

Co tu się dzieje do kurwy?! - wywrzeszczałam tak bardzo głośno, że sąsiedzi napewno to usłyszeli.

To nie tak jak myślisz! - krzyknął, a w moich oczach stanęły łzy - Natalka, przepraszam Skarbie

Odejdź, zostaw mnie, z nami koniec! - powiedziałam poważnie, z nerwami, lecz cicho.
Wybiegłam z jego domu i pokierowałam się gdzie?
Do Igora, a do kogo innego..

Wbiegłam na 4 piętro i zapukałam do jego drzwi.

Hej Nata.. Co się stało do kurwy?! - krzyknął

Igor pov.

Hej Nata.. Co się stało do kurwy?! - krzyknąłem, gdy zobaczyłem jej rozmazany makijaż.
Nic nie odpowiedziała tylko się we mnie wtuliła - no już ciiii słońce, ciii, chodź, zrobię Ci herbaty i pogadamy.

Zaprowadziłem ją do salonu i poszedłem do kuchni zrobić herbaty.
Po 10min szedłem już z dwoma gorącymi kubkami cieczy, jeden podałem Natalce i odrazu upiła trochę.

No to, co się stało? - zapytałem zmartwiony.

Kr-Krzysiek.. On, on mnie z-z-zdradził - wyjąkała wybuchając płaczem, a ja odstawiłem natychmiastowo swój kubek, usiadłem obok wziąłem ją na kolana, przytuliłem ją mocno do siebie i zacząłem kołysać.
Tak robiła moja mama jak było mi smutno i płakałam.
Gdy się trochę uspokoiła zadzwoniłem po jej przyjaciółkę.
Po godzinie zjawiła się z Adrianem odrazu pobiegła do niej, a ja wziąłem Adiego na słówko.

Stary, akcja będzie - powiedziałem z chytrym uśmieszkiem.

Jaka akcja znowu? - zapytał unosząc brwi i uważnie zaczął mi się przyglądać.

Chłopak Nany ją zdradził, a wiesz, że ją kocham i nie dam jej skrzywdzić, więc wiesz - uśmiechnąłem się przerażająco.

Powinienem protestować i dowieść Cie od tego pomysłu, ale stwierdzam, że to moja przyjaciółka i tak zrobimy jak mówisz. - odpowiedział.

Świetnie, dzwoń do chłopaków, a ja ściągam Boryge i idę powiedzieć dziewczyną, że zaraz wychodzimy. - powiedziałem wyciągając telefon.

Zadzwoniłem do Tomka, a o odebrał po paru sygnałach

Halo?

Siema, tu Igor.
Wpadniesz do mnie? Jest sprawa nie cierpiąca zwłoki.

Jasne, będę za jakieś pół godziny - powiedział i się rozłączył.

Świetnie.

Godzinę później.

Dobra, słuchajcie!
Idziemy mu spuścić taki wpierdol, że będzie skurwiel żałował, że się urodził kumacie? - zapytałem

Rrcum - odpowiedzili churem, na co wybuchliśmy śmiechem.

Po chwili znajdowaliśmy się pod jego drzwiami.
Zacząłem dobijać się do nich jak najmocniej tylko umiałem, po dosłownie kilku sekundach otworzył je ten sukinsyn.
Wepchnąłem go do środka i zacząłem odkładać, reszta przyglądała się tylko od boku.
Wpadłem w swego rodzaju trans i wybudzili mnie z niego dopiero chłopaki, którzy mnie od niego odciągnęli.
Pięknie wyglądał z zakrwawioną mordą i z sińcami powstałymi z powodu moich uderzeń

I jeżeli zblizysz się do Natalii, to porwe Cie i będziesz gwałcony przez pedałów, następnie upierdole Ci fiuta żywcem, ugotuje i każe wypierdalać - warknąłem i wyszedłem.

Wróciliśmy do mojego mieszkania w ciszy, chłopcy rozeszli się żegnając i informując, że w razie, czego to mam dzwonić.

Weszliśmy do domu i zobaczyliśmy dziewczyny oglądające jakiś film.
Gdy Natalia zobaczyła moje kostki na dłoniach wybiegła z salonu i wróciła z apteczką.

Coś Ty zrobił Igor? - popatrzyłem z szerokim uśmiechem na Adriana, a on tylko wybuchł śmiechem. - no co?

Nic, nic, niedługo sama zobaczysz - powiedziałem i dałem jej buziaka w czoło. - idźcie spać, ja też chcę, a dzisiaj śpię na kanapie z Adrianem, dziewczyny muszą spać gdzieś w końcu, nie? - powiedziałem na co Adrian tylko skinął głową i się uśmiechnął.

Ale - zaczęła Natalka

Nie ma żadnego "ale".
Dobranoc dziewczyny - powiedziałem i poszedłem po pościel dla mnie i Adriana.

Położyliśmy się, a ja odrazu zasnąłem

Time skipe

Igor, Igor wstawaj - obudził mnie głos moje przyjaciółki

Co jest? - powiedziałem zaspany

A nie będziesz się śmiać? - pokiwałem głową na nie - miałam koszmar, mógłbyś...mmm położyć się ze mną..? - zapytała.

Jasne - odpowiedziałem i poszedłem za nią do sypialni....

I jak?
Podobało się? 🤨
Jeżeli tak to pacnij gwiazdkę, a ja będę zadowolony ;3
Miłego wieczoru!

PS. Przewiduje jeszcze jeden rozdział dzisiaj😏

,,rrcum" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz