*Be vis*
Dojechałem już do Warszawy. Kiedy wysiadłem z pociągu pochodziłem trochę po peronie szukając Leny. Nie znalazłem jej, więc do niej zadzwoniłem.
- No hej skarbie, gdzie jesteś?
- Czekam na peronie.
- Którym?
- Piątce.
- Czemu tam?
- No przecież na ten przyjedziesz.
- Skrabie, przyjechałem już. Jestem na dziewiątce.
- Poważnie? Dobra, już idę do ciebie.
- Ja też idę w twoją stronę.
Kiedy w końcu zobaczyłem Lenę na mojej twarzy zawitał ogromny uśmiech. Podeszliśmy do siebie i się przytuliliśmy. Lena jest ode mnie trochę niższa, więc pocałowałem ją w czubek głowy.
- Tęskniłem. - wyszeptałem.
- Ja też. - odparła.
Po przytulaniu się przez pięć minut poszliśmy na pizzę, a następnie do mieszkania dziewczyny.
____________________________________________
No hej!Chciałam Wam bardzo podziękować za 1k wyświetleń!
Jesteście super!
Ich liebe dich!! ❤️❤️Besos! 💕
CZYTASZ
To tylko zdjęcia, skarbie... |Be Vis *Instagram *| ZAKOŃCZONE
FanfictionTo wszystko przez głupie zdjęcia na instagrmie...