- Jezu już 12. Mareczku... - szepnęłem do chłopaka.
- O dzień dobry kochanie - ziewając rzekł Maruś.
- Wypadało by coś zjeść.
- To fakt. Chodź do kuchni może Kasia już coś upichciła.
Wstałem przykryłem chłopaka kocem i powiedziałem, że zaraz przyniosę coś do jedzenia. Podszedłem do blatu. Na nim leżała kartka i naleśniki.
"Cześć Marek, wyszłam z domu. Zrobiłam naleśniki. Jeśli już wystygły włóż ja na minutę do mikrofalówki. O 15.00 wrócę, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
Kasia"
Kiedy to przeczytałem dotknąłem naleśniki, by sprawdzić, czy są jeszcze ciepłe. No nawet nawet. Dobra biorę je. Zaniosłem je Markowi.
- Marek a co ty tak właściwie sądzisz o tym co się wczoraj wydarzyło?
- Mam być szczery?
- Oczywiście.
- Więc tak, jeszcze nigdy, ale to nigdy nie było mi tak cudownie.
- To dobrze - powiedziałem całując blondyna w usta.
- Łukasz?
- Tak.
- Zostań.
- Ale ja się przecież nigdzie nie wybieram.
- Chodzi mi o to, żebyś został ze mną na zawsze.
Nic nie odpowiedziałem. Byłem zszokowany. Czy on właśnie poprosił, żebym był jego chłopakiem? Teraz będę miał rozkmine. Więc poszedłem do kibla. Tam sobie trochę pomyślę.
- Łukasz czy ty już sobie poszedłeś?
- Nie w toalecie siedzę.
- Sikasz na siedząco? - zaśmiał się Marek i podszedł do drzwi.
- Nie. Sram teraz.
- Oblesny jesteś haha.
- A ty nigdy kupy nie robisz.
- Jak tak wszystko we mnie wpychasz to nie.
- Kocham Cię.
- Co? - Marek nie usłyszał.
- Nic nie ważne.
Spuściłem wodę i umyłem ręce. Wtedy usłyszałem przekluczanie drzwi.
- Marek czemu tu wchodzisz?
- Bo ja ciebie też kocham - chyba mnie jednak usłyszał.
Chwyciłem chłopaka za biodra i posadziłem na umywalce. Zaczęliśmy się namiętnie całować. Mieliśmy jakieś 2 godziny do powrotu Kasi. Zaniosłem blondyna do sypialni i delikatnie rzuciłem go na łóżko. Rozebraliśmy się nawzajem i obściskiwaliśny się. Kocham go. Kiedy zacząłem penetrować Marek głośno jęczał.
- Łłłukaszszsz kooocham cięę.
- Ja ciebie też - powiedziałem delikatnie całując go w usta. Długo się kochaliśmy, niestety po czasie usłyszałem przekluczanie zamka w drzwiach. Pewnie Kasia.Dzień dobry szczęść Boże. (kto ogląda vodyma ten wie) Trochę zjebałam, mam nadzieję, że wybaczcie. Do następnego xoxo ❤️
CZYTASZ
Jebana Sława ~ Wawrzyniak |KxK|
Fanfiction🚧 Wulgaryzmy, seks, narkotyki, hazard i wszystko co złe 🚧 To jednak będzie KXK. Książka ma być jakby dziennikiem tytułowej postaci. O życiu bez zbędnych ceregieli. Jedyny ff w którym bohaterowie normalnie jedzą, srają i śpią. Tak srają. Niektóre n...