Na wyspie Pimpulampum wschodziło właśnie słońce. Koala Rokita budziła się teraz aby jak zwykle wypić swoją ulubioną szklankę coli. Nałożyła również swoje żółte okulary, które ukazywały piękno jej nosa. Gdy spojrzała na swój zegarek zobaczyła, że jest już spóźniona do pracy. Ledwo zdążyła zjeść koperek i lody truskawkowe na śniadanie. Pobiegła szybko na dach zrujnowanego domu po czym poleciała helikopterem do sklepu z materiałami wybuchowymi w którym pracowała. Jak co dzień nic konkretnego się na działo. Jedyną zabawną rzeczą było, jak Pan Lemur Józek pomylił swój ogon z wężem ogrodowym przy wejściu do sklepu.
Rokita miała powoli już dość tej pracy i sił pomagania Panu Lemurowi Józkowi w odróżnieniu bułek z petardami. Chciała otworzyć własną firmę, która byłaby znana na całą wyspę. Po kolejnym nudnym dniu w robocie koala spotkała się ze swoją najlepszą przyjaciółką kameleonką Zielonką w kawiarni. Zamówiły jak zwykle pyszne ananasy z wiórkami kokosowymi i łyżką soli. Rozmawiały że sobą dłuższy czas gdy nagle Rokita zauważyła strasznie mokrego tygrysa wchodzącego do restauracji. W tym momencie wpadła ona na świetny pomysł i od razu podzieliła się nim z Zielonką.
CZYTASZ
Koala Rokita i 500 niebieskich ręczników
HumorHistoria o misiu koali która rozkręciła swój biznes poprzez sprzedaż niebieskich ręczników.