~6~

15 1 0
                                    

Niedługo zaczęli pojawiać się pierwsi klienci. Wszyscy byli zadowoleni z obsługi oraz jakości produktów. Jedynie gołąb Bobigong nie lubił tego miejsca i robił wszystko aby odciągnąć karuzelę od sklepu i by mieszkańcy wyspy przychodzili do niego na słynne bakłażany z miodem. Zdarzało się nawet czasami, że gołąb potrafił rzucić niechlujnie kokosem. Nie było to miłe. Jednak popularność sklepu Softinki ciągle rosła. Rokita była bardzo zadowolona z firmy. W końcu czuła się jak prawdziwy wróbel z różowym afro. Pewnego dnia do sklepu przyjechał niezwykle popularny Upośledzony Żółw Mariusz ! Wszedł do sklepu uważnie rozglądając się swoimi krzywymi oczami. Zielonka i Józek bardzo się denerwowali. Oboje myśleli tylko o tym, że Mariusz srogo skrytykuje lokal.
- Czy rozgwiazda lubi korale?- zapytał specjalny gość - Kolana już dawno wyszły z mody!
- Nigdy nie wiadomo kiedy króliki zaczną szczekać - odpowiedziała Rokita z poważną miną - Należy pamiętać o marchewkach które zostawia się w kapciach bo inaczej już nie będzie brzoskwiń!
- Chcę 500 tych ręczników. Otrzymujecie rekomendację! - powiedział wesoło Mariusz
Koala nie wiedziała co powiedzieć.
W końcu sprzedała mu ręczniki za 2 zrumble i 590 kundli. Dostali też wielki autograf od gwiazdy i odcisk jego bąbla na skorupie. Kiedy żółw odjechał natychmiast zbiegli się reporterzy i przeprowadzali wywiad z pracownikami sklepu. Od tamtej chwili firma Softinki stała się najbardziej rozpoznawalną marką ręczników.

Koala Rokita i 500 niebieskich ręcznikówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz