#8 Jak to jest przyłapać byłego na seksie i chyba zostanę lesbijką

94 5 6
                                    

- Pójdziesz ze mną do Pana Clarka? - spytałam Olivera. - Muszę go zapytać o pracę pisemną, którą nam zadał.
Chłopak pokiwał głową i złapał mnie za rękę. Szliśmy w kierunku klasy, w której odbywały się lekcje angielskiego. Od rana Oliver nie opuszczał mnie na krok. Cały czas kurczowo trzymał moją dłoń lub mocno mnie obejmował.
Nie żeby mi to przeszkadzało, ale nadal nie mogłam się przyzwyczaić do jego zmian zachowania. Raz chłodny, unika jakiegokolwiek kontaktu, raz czuły i delikatny, a jeszcze innym razem zakochany w sobie frajer.

Czy on mógłby się zdecydować na jedno wcielenie?

Zbliżaliśmy się już do sali, w której powinien siedzieć nasz nauczyciel od angielskiego. Oliver otworzył przede mną sporych rozmiarów, stare drzwi, a ja momentalnie zbladłam. Na biurku Clarka, David właśnie posuwał Sofie.
Wzdrygnęłam się i stanęłam jak wryta. Nie byłam w stanie nic powiedzieć ani się ruszyć.

- Kurwa, David! - krzyknęła zdyszana dziewczyna. - Ktoś otworzył drzwi!
David wyszedł z Sofie i odwrócił się w moją stronę. W między czasie stanął za mną Oliver, który tak jak ja był zszokowany zaistniałą sytuacją.
Mój były zasłonił się spodniami i podszedł bliżej nas. Za nim Sofie cała we łzach zaczęła się ubierać.
- WYPIERDALAĆ! - wrzasnął mi do ucha David. Poczułam jak pękają mi bębenki.
Z każdą chwilą szok coraz szybciej przemieniał się we wściekłość.
Nagle między mną a Davidem stanął Oliver. Widziałam, jak jego zaciśnięte pięści się trzęsą.
- Nie krzycz na nią, kurwa. Ashley zasługuje na szacunek. Jeśli usłyszę, że jeszcze raz podniesiesz na nią głos, to stłukę cię na kwaśne jabłko. Zrozumiano? - głos Oliver był tak przerażający, że po plecach przeszły mnie ciarki. Mówił stanowczo i lekko podnosił głos.
Zauważyłam, że brunet unosi pięść do góry, więc szybko ją złapałam, aby zapobiec temu, co planował.
- Kurwa, Ash ci obciągnęła, że tak ją bronisz czy co? - powiedział David kpiącym tonem, a ja w tym momencie puściłam rękę Olivera i szepnęłam:
- Zrób mu to, na co masz ochotę.

Chłopak zaczął oddychać bardzo głęboko, najwyraźniej chciał się uspokoić. Cofnął się o krok do tyłu, zbliżając się tym samym do mnie tak bardzo, że jego tyłek dotykał mojego podbrzusza. Przełknęłam ślinę. Skupiona na ciele Olivera, nie zauważyłam nawet kiedy chłopak kopnął moje byłego w piszczel, po czym szybkim krokiem się wycofał, pociągając mnie za sobą.
Usłyszałam, jak David mówił do Sofie: „Kochanie, już wszystko w porządku. Możemy wrócić do tego, czym byliśmy zajęci wcześniej."

Oddaliliśmy się kawałek od tej nieszczęsnej klasy. Oparłam się o szafkę, próbując zrozumieć, co właśnie się wydarzyło. Na przeciwko mnie stanął Oliver. Był już spokojny, ale w jego oczach nadal widziałam coś, co mnie przerażało. Uśmiechnęłam się do niego ciepło, a chłopak spojrzał mi w oczy i wydawać by się mogło, że lód którym był okryty nagle zaczął się roztapiać. Sam po chwili odwzajemnił uśmiech.
Otworzyłam moje ramiona, żeby zachęcić go do przytulenia mnie. Nie wahał się ani chwili i już po ułamku sekundy znalazłam się w jego ciepłych objęciach. Wtuliłam policzek w jego tors i usłyszałam bicie jego serca. Oplotłam go jeszcze mocniej moimi drobnymi w porównaniu do jego ramionami i nagle serce chłopaka zaczęło bić szybciej. Poczułam jak moje policzki oblewa rumieniec. Za każdym razem kiedy się przytulaliśmy, świat wokół wirował.

- Dziękuję. - szepnęłam do niego.
Nic nie odpowiedział, tylko cmoknął mnie w głowę. Zrobił to pierwszy raz i szczerze mówiąc poczułam się trochę dziwnie, ale nie dałam tego po sobie poznać. Pewnie był to zwykły przyjacielski buziak.

Nagle usłyszeliśmy głośny płacz. Przebijał się nawet przez tłum krzyczących uczniów na korytarzu. Oliver wypuścił mnie z objęć i odwrócił się w kierunku, z którego nadchodził ten histeryczny szloch. Tak jak przewidywałam, była to zrozpaczona Sofie, zapłakana biegła w stronę łazienki. Zaczęłam się śmiać. Po prostu. Szczerze. Ta cała sytuacja była żenująca, a przez to śmieszna. Brunet spojrzał na mnie, na początku nie rozumiejąc mojego zachowania, ale po chwili sam wybuchnął śmiechem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 27, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

02:34Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz