Idziesz sobie ze swoimi znajomymi. Twoja koleżanka niesie deskę twoją i twojego kolegi bo on jej zajumał rower. Gdy chcesz zabrać swoją własność ona jedna kładzie ją na ziemi i stoi na niej po czym podnosi i idzie dalej. Myślisz sobie "skoro chce to niech niesie " lecz kiedy sytuacja się powtórzyła ona już jej nie podniosła żebyś sobie zabrała tą deskę. Lecz jednak ty o tym nie wiesz i idziesz z nimi dalej a w połowie drogi:
-ej gdzie moja deska ?
- zostawiłam ci ją nie wzięłaś jej?
Po czym jest ci głupio bo kolega specjalnie po tą deskę zapieprzał
