Is it just friendship/M.G

2

Jeżeli utnie wam rozdział to wylogujcie się i zalogujcie ponownie

Wstając rano zobaczyłam, że blondyn nadal u mnie był, po cichu wstałam, ubrałam się i poszłam zrobić śniadanie po dłuższej chwili poczułam rękę na moim biodrze.

-Hej, co tam gotujesz?-zapytał uśmiechnięty od ucha do ucha chłopak

-Jajecznice-cicho odpowiedziałam po czym wyjęłam talerze i nałożyłam jajecznice, z lodówki wyciągnęłam sok pomarańczowy i usiadłam przy stole.

-Jakie to jest dobre-zaśmiał się-A tak w ogóle to może wymienimy się numerami?

-Jasne-poszłam po swojego iPhone'a i podałam do blondynowi, aby mógł zapisać swój numer, ja po chwili zrobiłam to samo.

Po śniadaniu posiedziałam jeszcze chwilę z brązowookim następnie pożegnałam się z nim i on wyszedł. Wzięłam telefon i zaczęłam sprawdzać wiadomości.

Od: Sophie ❤

Hej gdzie ty jesteś? Martwimy się 

Vicky jak coś to my jesteśmy już w domu. Odpisz szybko.

Sophie się o mnie martwi, więc jest źle. Muszę do niej iść i jej to wszystko wyjaśnić bo jeszcze zadzwoni do rodziców.

Założyłam buty wzięłam telefon i wyszłam z domku kierując się do domku Sophie i Ethan'a. Zapukałam delikatnie i czekałam przez chwilkę, aż ktoś mi otworzy. 

Oby nie było na mnie, że ich obudziłam. 

-Hej Vicky, boże gdzie ty byłaś?-zapytała zmartwiona blondynka-Martwiliśmy się o ciebie. Mieliśmy już dzwonić do rodziców, ale postanowiliśmy tego nie robić.

-Byłam na piwie i poszłam do domu bo byłam zmęczona przez to słońce-powiedziałam-Później rozładował mi się telefon i od razu po powrocie do domu poszłam spać-okłamałam ją no bo co miałam powiedzieć, że poznałam chłopaka i poszłam z nim na piwo? 

-No dobra-westchnęła i poszła do kuchni-Jadłaś już?-zapytała na co ja jedynie kiwnęłam głową

-Idziemy dzisiaj na plaże?-zapytałam

-Jasne, tylko poczekaj zjemy i się ubierzemy-odparła

-Dobra to do zobaczenia na plaży-krzyknęłam i wyszłam

Dzień był bardzo słoneczny było około 40*C. Po wyjściu poszłam się przejść po drodze weszłam do Starbucks. Usiadłam przy stoliku i przeglądałam media społecznościowe pijąc kawę.

-Hola-usłyszałam głos jakiegoś chłopaka za sobą

-Hola-odpowiedziałam-Hablas ingles?/Mówisz po angielsku?-zapytałam

-Yes-powiedział-Co tutaj robisz sama?

-Przyszłam na kawę tylko

-Okej-jego kąciki ust lekko uniosły się do góry-Jestem Lucas-podał mi rękę

-Victoria-uścisnęłam rękę i uśmiechnęłam się

-Będziesz dzisiaj na festiwalu?-zapytał

-Nie, dzisiaj wole się opalać

-A jutro idziesz?

-Jutro raczej tak 

-No to do zobaczenia- wstał i odszedł, a ja zrobiłam to samo 

Poszłam ubrać strój i napisałam do Sophie.

Do: Sophie❤

 Hej to co idziemy?:)