1

58 3 2
                                        

-Boże ta baba cały czas gada jak tak w ogóle możne?-wyszeptała do mnie blondynka która siedziała koło mnie

-Nie mam pojęcia, za pięć godzin mamy samolot, a ona nie ma zamiaru kończyć-prychnęłam 

-Ej co wy tu jeszcze robicie?-usłyszałam cichy głos bruneta

-A co mamy iść?-powiedziała skompromitowana blondynka-Nie jesteśmy takie jak ty

Ja jestem bardzo podobna z charakteru do Ethan'a, ale nie będę nic mówiła bo widzę, że nie warto bardziej wkurzać blondynki

-Po pierwsze Vicky jest taka jak ja, a po drugie to przemowa dla ostatnich klas liceum, więc wychodzimy-po czym złapał nas za ręce i pociągnął za sobą-Szybkie pytanie, czy te suki się patrzą?

-No patrzą się-odpowiedziałam

Po wyjściu ze szkoły pojechaliśmy do mojego domu przebraliśmy się, spakowaliśmy potrzebne rzeczy do podręcznej tory, pożegnaliśmy się z rodzicami, którzy zorganizowali na tą wycieczkę i pojechaliśmy na lotnisko.


Podróż minęła nam szybko i spokojnie. Dojechaliśmy do domków z widokiem na plażę, ja miałam domek sama, a Sophie i Ethan razem nie przeszkadzało mi to bo w sumie jak bym kogoś poznała to nie zwracałabym uwagi na to, że oni mają inne plany.

-Idziemy na plaże?-wykrzyczała blondynka, która swoją drogą była już ubrana w strój

-Możemy iść, ale poczekajcie chwilę-poszłam się przebrać wzięłam potrzebne rzeczy i wyszłam

Doszliśmy na plażę i rozłożyliśmy ręczniki blisko brzegu. Razem z Sophie miałam plan żeby się opalać, ale Ethan nie mógł usiedzieć na miejscu i cały czas marudził.

-Idę po gofra też chcecie?-zapytał Ethan

-Mi przynieś z bitą śmietaną i ananasem-odpowiedziałam i kontynuowałam opalanie się

-Mi weź z bitą śmietaną i owocami-powiedziała-Albo pójdę z tobą bo sam nie dasz rady-Sophie wstała i poszła razem z brunetem po gofry

Zostałam sama więc w tym czasie nagrałam relacje na insta story, zrobiłam kilka snapów i wysłałam do znajomych następnie dalej kontynuowałam  opalanie.

-Masz mała-chłopak podał mi gofra, a ja skinęłam lekko głową

-Dziękuje braciszku, ale ja nie jestem mała pamiętaj, że jestem starsza o pięć godzin-uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść gofra


Wieczorem na festiwalu było mnóstwo ludzi. Podeszłam do jednego ze stoiska ledwo się obejrzałam, a moich przyjaciół już nie było obok mnie. Kupiłam picie i szłam przed siebie wpatrzona w telefon.

-Ej patrz jak łazisz kretynie!-wykrzyknęłam po angielsku wkurwiona

-Przepraszam nie zauważyłem cię-spojrzałam na chłopaka był blondynem o brązowych oczach, włosy miał spięte w małą kitkę-Chodź pomogę ci wstać-chłopak wyciągnął rękę w moją stronę i pomógł mi wstać

-Przepraszam, że cię wyzwałam

-Nic nie szkodzi, a tak w ogóle to co tutaj robisz sama?-zapytał

-Nie jestem sama tylko z przyjaciółmi, ale gdzieś poszli-odpowiedziałam

-Um no okej... Może masz ochotę na lody? Ja stawiam-zaśmiał się

-Jasne czemu nie-uśmiechnęłam się i zamierzałam wykorzystać okazję poznania go bliżej bo był kurewsko piękny i wydawał się miły

-Oj przepraszam nie przedstawiłem się jestem Marcus, a ty?-wyciągnął rękę w moim kierunku

-Victoria-podałam mu rękę-Skąd jesteś? Bo nie wyglądasz na Hiszpana.

-Ja z Norwegii, a ty? Też nie wyglądasz na Hiszpankę-uśmiechnął się w moim kierunku

-Z Polski

-Okej to fajnie, myślałem, że jesteś amerykanką bo mówisz perfekcyjnie po angielsku. Jakie lody chcesz?

-Waniliowe. Tak w ogóle to w połowie jestem amerykanką-uśmiechnęłam się i wzięłam swojego loda od blondyna.

-Idziemy na plażę, bo tutaj raczej nie porozmawiamy-skinęłam lekko głową i ruszyliśmy na plażę.

Przez ten czas zaczęliśmy rozmawiać o różnych rzeczach.

-Haha serio?-zaśmiałam się głośno

-Tak, później byliśmy zawieszeni na tydzień, ale było warto

-No to teraz ja. Razem z moim przyjacielem spotkaliśmy się pod koniec pierwszego miesiąca wakacji i weszliśmy na posesję takiej starszej pani no i przez przypadek zdeptaliśmy jej kwiaty i uciekając przed jej psem zbiliśmy krasnala ogrodowego, wróciliśmy się po niego, żeby nikt nie zauważył i tylko modliliśmy się, żeby nie było tam kamer

-I co były czy nie?-zapytał cały czas śmiejąc się

-Na szczęście nie i bardzo się cieszę, że ich tam nie było bo miałabym szlaban do końca życia

-Dobra to moż...-Marcus nie dokończył bo usłyszał dźwięk mojego telefonu, wyciągnęłam go z torby przepraszając go i zobaczyłam wiadomość od Willa.

Od: Will Hadson

Hej sorka jeżeli przeszkadzam, ale może chcesz wpaść na impręzę do mnie?

Dobra coś tu nie gra Hadson do mnie pisze po tak długim czasie, żebym przyszła do niego na imprezę. Chyba już wiem o co mu chodzi na pewno jestem jego kolejną "ofiarą", jak już zaliczył wszystkie laski w szkole i nie tylko to teraz kolej na mnie pff.

Włożyłam telefon do torebki i olałam wiadomość od Willa

-Musisz już iść?-zapytał blondyn

-Nie, nie muszę-powiedziałam spoglądając na chłopaka-Coś mówiłeś, ale przerwał telefon czy mógłbyś dokończyć?

-Chciałem się zapytać czy chcesz iść na piwo?

-Jasne, ale uprzedzam, że nie mam głowy do picia więc zostańmy przy piwie-powiedziałam chichocząc pod nosem

-Okej zapamiętam-zaśmiał się i objął mnie ręką na co ja się odsunęłam. Reszta drogi minęła nam miło zadawaliśmy sobie mnóstwo pytań i dzięki temu lepiej się poznaliśmy.

-Dwa piwa poproszę-powiedział wciąż śmiejący się blondyn-To może jak wypijemy to pójdziemy zatańczyć co ty na to?

-Mi pasuje-wypiliśmy piwo i zaczęliśmy tańczyć po chwili zaczęła lecieć jakaś wolna piosenka w tym samym momencie poczułam kogoś ręce na mojej talii na co wzdrygnęłam

-Nie bój się to tylko ja-usłyszałam cichy głos Maca

Wyszliśmy z budynku i zauważyliśmy, że na zewnątrz dosłownie leje.

-Gdzie masz hotel?-zapytałam na pół śpiąca

-Jakieś 5 kilometrów mam do niego-odpowiedział

-Dobra zróbmy tak mój domek jest bliżej, więc chodź-pociągnęłam chłopaka za rękę, a on pobiegł za mną. W pewnym momencie zdjął swoją kurtkę i zarzucił mi ją na ramiona.

____________________________________________________

Po każdym rozdziale będę zadawać wam pytania.

1. Co myślicie o tym, że Will napisał do Vicky? Czy Victoria ma dobre przeczucia, czy nie?

2. Czy Mac i Vicky utrzymają kontakt?

MandMfans21

932 słów

Is it just friendship/M.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz