Mijają dwa dni czekania...
Kubuś zobaczył że na kapsule napisane jest:"Przesyłam na świat hybryde...
Zapoznajcie się z nim i pamiętajcie, jak będziecie dla niego mili to on będzie dla was..."Dzieci zdziwiły się ale nagle kapsuła zaczęła się otwierać...
Kapsuła się otworzyła....
Była tam mała postać "hybryda" czyli pół smok, pół człowiek.
Co to jest?! - Spytał Paweł
Zachowujmy się normalnie - powtarzał Kubuś
Nagle ktoś zapukał do drzwi w domu.
Szymon otworzył drzwi a tam Amelia z Olą przyszły na herbatkę, Kubuś z Pawłem ukryli kapsułe i hybryde i poszli wypić herbatkę...
Pijąc herbatę dziewczyny zobaczyli hybryde która wydostała się z kryjówki, ameli zrobiło się słabo na widok hybrydy a Ola zemdlała...
Kubuś podbiegl do oli, przyłożył jej kostki lodu do głowy i położył na kanapie.
Szymon dał Ameli leki a Paweł uspokoił i głaskał hybryde...
Jak dziewczyną zrobiło się dobrze to dalej mówili: "co to jest?" "To istnieje naprawdę?!" I tak dalej i dalej...
Oczywiście odpowiadalismy im na Te pytania, ale im dalej robiło się słabo.
Jak wkońcu do nich dotarło że hybryda istnieje zrozumieli że nie wiedzą co się dzieje z światem,
Ola chciała wkońcu wyznać Kubusiowi że coś do niego czuję...
Kubuś też coś czuł do Oli i zostali parą, nie wiedzieli jak to być w związku Ale dawali radę. Paweł, Kubuś i Szymon ruszyli quadami do zoologicznego kupić jedzenie dla hybrydy którą nazwali Blaize.
Po drodze okazało się że hybryda nie chcący odkręcił śrubki w quadach i musieli jechać do przyjaciela seby który był mechanikiem i naprawił nam quady. Nie musieliśmy płacić bo Seba był naszym przyjacielem i naprawił nam quady za darmo, pojechaliśmy dalej...Koniec części drugiej
Pozdrawiam
CZYTASZ
"Odkrycie"
Fanficw tej opowieści dzieją się różne rzeczy oczywiście robiłem opowieść dla zabawy i nie ma na celu nikogo obrazić historia nie jest prawdziwa.