Wakacje Cloe

Część 3 „Spotkanie"

Cloe przygotowywała się do spotkania. Ostrzegała Megan, że jej chłopak (Jughead) nie jest zwykłym chłopakiem. Tak po prostu ją przygotowała. Natomiast Jughead się stresował. Bał się, że się zakocha w Megan. Wiedział też, że kocha Cloe i jej nie opuści. Nadeszła 17:00. Chłopak zadzwonił do drzwi. Otworzyła Megan. Wystrojona w sukienkę i miała na sobie mocny makijaż. Cloe podejrzewała, że chce jej odbić chłopaka. Postanowiła odsuwać od siostry ukochanego. Zaczęło się:
-Hej kochanie.- powiedział Jughead.
-Hej misiu.
-Eee...dobra chodźmy na górę.- powiedziała skrępowana Megan.
Poszli więc na górę jak rozkazała siostra. Tam się zaczęło:
-Em. Cloe...Możesz zostawić mnie i Jugheada na chwile sam na sam? Muszę z nim szczerze porozmawiać. Chce się upewnić, że jest dobrym chłopakiem dla ciebie. A przy tobie nic nie powie.
-No ok? Pa
Załamana dziewczyna wyszła z pokoju i podsłuchiwała o czym rozmawiają:
-Okej. Witam Jughead.
-Hej.
-Wyobrażałam sobie ciebie trochę inaczej, ale przejdźmy do rzeczy. Jestem siostrą Cloe i moim zdaniem to ty powinieneś być moim chłopakiem, a nie jej. To jest tylko małolata i tyle. Jest roztrzepana i nic nie wie o życiu.
-Ale ja ją kocham! I nie będę z tobą! Jesteś okrutna! Jak tak możesz!
Cloe słysząc to, ucieszyła się, wie, że chłopak ją kocha. Wiedziała, że się nie zawiedzie. A dalej:
-Tak. Tak. Rozumiem.
-I fajnie.
-Ale ja chce mieć chłopaka!
-To kogoś poznaj! Ja mam dziewczynę i ją kocham! Niepotrzebnie tu przyszedłem! Masakra!
-Ale...Czy ja nie jestem ładniejsza?
-Owszem...Jesteś ładna...Ale Cloe ładniejsza, mądrzejsza! Po prostu jest lepsza we wszystkim od ciebie!
-Taa no ok...Cloe już możesz wejść! Jest ważna sprawa.
Cloe weszła nic nie mówiąc, udając, że nic nie wie.
-Twój chłopak. Podrywał mnie!- krzyknęła Megan.
-Ja?! To ty próbowałaś mnie namówić do tego żebym zerwał z Cloe!
-Słuchajcie! Ja wszystko słyszałam! Megan! Wczoraj się pogodziliśmy! A ty tu z takim czymś!- Z płaczem wyjąkała Cloe.
-Ależ, ja nic nie wiem! On próbował mnie pocałować! Nie ja!
-Oj! Tym razem ci się nie udało siostro! Masz szczęście, że brat też jest na wyjeździe z dziewczyną w Grecji! Dostałabyś szlaban!
-Cloe...ja już może pójdę. Kocham cię, ale nie chce patrzeć na twoją głupią siostrę.- powiedział to całując w policzek dziewczynę.
-Okej, rozumiem cię. Widzimy się jutro u ciebie Juggie. Też cie kocham.
Jughead poszedł więc dziewczyny miały sporo do przegadania.
-Co to miało być Megan!? Niedawno obiecałaś, że się zmienisz!
-Wiem! Przepraszam! Nie wiedziałam, że się zakocham!
-Nie wiesz dziewczyno co to miłość!
-To nie jest „jaki on przystojny ojj" tylko coś typu „gdzie masz czapke?!" Rozumiesz?
-Tak.
-III...
-Przepraszam!!!- błagała na kolanach siostra.
-Wybaczam! Ale ostatni raz! Nie popsuj mi wakacji lepiej! Bo poczujesz co to zemsta! Uwierz! Będzie słodka zemsta! A teraz dobranoc! Siostro!
-D..d..dobranoc Cloe.
Na drugi dzień...
Cloe szykowała się do wyjścia. Była już gotowa. Wyszła z domu. Jughead miał tam czekać...Poszła do niego więc na pieszo. Miała klucze, a nikt nie otwierał, więc skorzystała ze swoich. To co zobaczyła! Nie wiedziała, że kiedykolwiek dojdzie do tego!

Następna część pojawi się 8.04.2019r. Podoba wam się? Przy okazji zobaczcie profil majczi_207 ma świetne powieści!