Część 8

3 1 0
                                    

Jughead jak powiedział tak zrobił. Przyjechał w 15 minut, a normalnie jedzie się tam 1,5 godziny. Wysiadł z auta i usłyszał krzycząca Cloe. Krzyczała ratunku i w samą porę zjawił się jej były chłopak. Zaczęło się:
-Zostaw ją Archie!
-Haha! A jednak! Nie umiesz dotrzymać tajemnicy? Miałem się z nią nieźle zabawić, a ty myślałeś tu przyjechać!
-Krzyczała ratunku! Człowieku puść ją! Mam pistolet!
-Dobra, ale najpierw daj mi ją pocałować, w usta, bardzo długo.
-Nie! Ona jest moja!
-Dobra to mam ją zabić czy zgwałcić?
-No ok...pocałuj ją jak chcesz!
-Okej haha
-Okropny jesteś!
-Wiem. Ale chyba wolisz żeby żyła i nie miała traumy do końca życia co nie?
-No pewnie, że nie!
-No właśnie!
-Dobra całuj ją i puszczaj bo nie umiem bez niej wytrzymać! Już się ciąłem! I próbowałem skoczyć z balkonu!
-Okej
Pocałunek był długi, ale Cloe tego nie chciała. Chciala żeby tylko Jughead ją całował. Po pocałunku Archie dalej jej nie puszczał.
-No puść ją!
-Nie, dlaczego?
-Taka była umowa.
-Ale nikt nie mówił, że ją dotrzymam
-Dawaj ją!
-Nie?
-Tak! Dawaj!
-Nieee!
-Mam pomysł! Puść ją i postaw między nami, niech sama wybierze do kogo pójdzie!
-Okej.
(W tym czasie Archie szepnął jej do ucha, że ma iść do niego bo inaczej zabije Jugheada.)
Dziewczyna stanęła pomiędzy chłopakami i miała wybierać. Jak można było się domyślić wybrała Jugheada. Archie był mega zły, a Cloe i Jughead weszli do auta. W tym czasie Jughead postrzelił Archie'go w nogę i pojechali do domu.

Co będzie dalej? Dowiecie się 16.04.2019r. Podoba wam się? Jak myślicie co będzie z Archim?

Wakacje CloeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz