rozdział 3

81 5 1
                                    

Kiedy oglądałam film na telefonie , położyłam się na moim wieelkim łóżku.
Jungkook też chciał na nim usiąść ale go z niego zepchnęłam.
Nie będę miła dla takiej osoby bez uczuć. No cóż tak bywa.
Więc ja leżałam wygodnie na łóżku
a on siedział na podłodze i się o łóżko tylko opierał.

Nagle do pokoju wparowała moja matka.

Tm- Jungkook ,czemu siedzisz na podłodze?

Jk-a wie pani tak jest mi wygodnie-podrapał się po karku

Tm- no dobrze, T/I mogę cię na słówko?

Ty- po co ?

TM- możesz choć raz mnie posłuchać i nie zadawać pytań? Po prostu choć na chwilę

Ty-eee...dobra

*Wyszłaś na przedpokój *

Ty-a więc ,co chciałaś?

Tm-bo pani Jeon bardzo mnie prosiła czy nie mogła by tutaj przenocować...

Ty-oczywiscie że może, ale on napewno nie

Tm- no właśnie.. Pasuje żeby on też..

Ty-haha bardzo śmieszne , i gdzie ma niby spać ? - skrzyżowałaś ręce

Tm-no ja w swoim pokoju , pani Jeon w gościnnym no i nie pasuje żeby gość spał na kanapie,rozumiesz córciu?

Ty-nie, nie rozumiem, A on nie będzie spać w moim pokoju, Jak nie chce iść na kanape to niech idzie na wycieraczkę. -mowilas to z obojętnością, ale w środku byłaś już podkurwiona

Tm- jak to możliwe że córka jest tak bardzo podobna do Ojca ?

Ty-wole być do niego podobna, niż do ciebie!

Tm- uważaj na słowa!

Ty-bo co? Znowu mnie uderzysz?!-nagle rozległ się plask (nie miałam pomysłu na inne słowo •-•)

Ty-lepiej zacznij się pakować.. bo rano ma cię tu nie być-mowilam dotykając powoli bolący policzek

Tm- i co własną matkę z domu wygonisz!?

Ty-sama tego chcesz, więc stul mordę!

Twoja matka juz miała znowu dać ci plaskacza w twarz ale powstrzymał ją Jungkook który podsłuchał całą rozmowę. Patrzył na nią ostrzegawczym wzrokiem.
Twoja mama poszła do swojego pokoju , a ty weszłaś do swojego , Jungkook szedł za tobą.

Ty-dlaczego mi pomogłeś? Nie chce żebyś ingerował w moje życie-podeszlas do okna, cały czas stałaś tyłem do chłopaka.

Jk-nie mogę siedzieć bezczynnie kiedy za drzwiami ktoś bije moją dziewczynkę.-zaczal powoli podchodzić do ciebie

Ty-twoją? Pff... Tylko w twoich snach...-on podszedł do ciebie i patrzył na twój profil. Ty patrzyłaś tępo za okno. Staliście tak jakieś 10 minut. Wkońcu wróciłaś na ziemie.

Ty-ide do lazienki.. nie przeszkadzaj mi ..-on nie oddzywając się patrzył jak znikasz za drzwiami.

*Za jakieś 10minut*

Bad Girl Have More Fun  [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz