Ten poranek był nad wyraz ponury. Słońce nie wychyliło ani promyczka zza chmur.
Leżałem nieruchomo, w ciemnogranatowej pościeli. Słyszałem za moimi plecami ciche skrzypnięcia podłogi. Miałem pewność, że byłem w pokoju sam, a drzwi, które widziałem przed sobą, nadal były zamknięte od środka. Ciarki przebiegły mi po plecach. Zacząłem nasłuchiwać. Istniała szansa, że było to tylko małe, zagubione demoniątko. Zbierałem się w sobie jeszcze chwilę zanim usiadłem. Skrzypnięcia umilkły. Miałem sucho w ustach. Byłem przekonany, że coś za mną stoi. Sięgnąłem ręką za siebie, próbując coś wymacać. Nie znalazłem jednak niczego.
Poczułem zimną dłoń na swoim lewym ramieniu. Drgnąłem i zaskoczony chciałem odskoczyć. Moje ciało nie zareagowało. Wziąłem głębszy wdech przez zaciśnięte zęby. W tej chwili zrobiło mi się ciemno przed oczami.
Poczułem, że znajduje się na zewnątrz. Czułem wiatr na skórze, zapach lasu i dymu. Całkowicie zdezorientowany otworzyłem oczy. Stałem na skałach nad przepaścią. W dole płynęła rzeka. Wyglądała niczym niebieska wstążka rzucona na ziemię przez dziecko. Cofnąłem się o krok, wystraszony wysokością. Za plecami usłyszałem krzyki "Tam jest! Teraz już nam nie ucieknie!" wołały męskie głosy. Czułem panikę i strach. Znów spojrzałem w dół i po chwili skoczyłem. Suknia trzepotała wkoło mojego, bezwładnie spadającego ciała. Dostrzegłem tylko zarysy sylwetek na krawędzi zanim uderzyłem w wodę...
Z krzykiem podniosłem się do siadu i oddychałem szybko. Okazało się, że leżałem na podłodze, z ubraniem przesiąkniętym zimną wodą. Wystraszony rozejrzałem się po pokoju, ale nie znalazłem winowajcy tej wizji.
Chwilę zajęło mi, aby wstać. Zawsze mam problemy z wyjściem z szoku po wizji. A ta należała do silniejszych.
W łazience zdjąłem mokre ubrania, które trafiły od razu do prania. Założyłem zwykłą koszulkę i ciemne spodnie. Dopiero po tym poszedłem zrobić sobie śniadanie.
CZYTASZ
Przebudzenie
ParanormalOpowieść o chłopcu, który widzi duchy. Dość krótka. Nie wiem co jeszcze napisać aby nie zaspojlerować <3 Miłego czytania #211 w fantastyka 18 kwietnia 2019 #7 w medium 18 kwietnia 2019