,, - To może być ostatnia noc w naszym życiu, a z pewnością ostatnia w miarę zwyczajna. Ostatnia noc, kiedy pójdziemy spać i wstaniemy jak zawsze. Mogłem więc myśleć tylko o tym, że chce ją spędzić z tobą.
Serce Clary wykonało salto.
- Jace...
- Nie to mam na myśli. Nie dotknę ciebie, jeśli nie chcesz. Wiem, że to złe...Boże jest tyle rodzajów zła. Ale ja po prostu chcę leżeć z tobą i obudzić się przy tobie, tylko raz, jeden jedyny raz w życiu. - W jego głosie było słychać nutę desperacji. - Tylko jedna noc. Ile w wielkim planie wszechświata może znaczyć jedna noc?"