Rozdział 2: Akatsuki

194 13 5
                                    

- Cholera teraz musieli zaatakować - odzywa się Yamato

Wiosce słychać było ciągle wybuchy, z każdej strony słychać było krzyki ludzi i odgłosy walki.

- kim są ci ludzie którzy was atakują ? -spytała Erza

- niebezpieczna grupa byłych ninja, którzy opuścili swoje wioski i są poszukiwani za różne zbrodnie - odpowiada Yamato

- Czemu was atakują ? - spytała Lucy

- przysz..... - próbuje odpowiedzieć Kotetsu ale Yamato zakrywa jego usta

- czemu nie chcecie powiedzieć ? - spytała Erza patrząc na nich podejrzliwie

- nie teraz, nie mamy czasu na tłumaczenie tego, po tym jak uda się odeprzeć atak, Hokage wam to wytłumaczy - odpowiada Yamato

- co sie dzieje w środku ? - odwrócił się do jednego z shinobi

- z tego co wiemy zaatakowało nas sześciu shinobi - odpowiada jeden z Shinobi

- przecież według naszych danych, ich tylu nie zostało - powiedział zdziwiony Yamato

- tak to prawda ale Teraz atakuje nas Pain, ich lider - odpowiada drugi shinobi

- z zebranych danych wiemy, że Pain składa się z sześciu ciał kontrolowanych przez jedną osobę - kontynuuje swoją wypowiedź

- z ciał !? - odzywa sie zszokowana Wendy

- główny Pain zebrał sześć ciał, przystosował je tak, aby bezproblemu je mógł kontrolować, każdemu ciału podarował jedną ze swoich mocy. Jest tylko jeden problem nie wiemy gdzie znajduje się ten Pain który steruje - mówi to jeden z Shinobi

- czyli musimy go znaleźć w takim razie ruszamy go poszukać... - odzywa sie Natsu

- Nie wy nigdzie nie idziecie, nie możemy was narażać - odzywa się Yamato

- chcemy wam pomóc, po drugie mamy duże umiejętności aby wam pomóc - odzywa się Erza

- Dobrze.... ale wy idzie do wioski pomóc ludziom nie próbujcie z którymś z nich walczyć - powiedział Yamato

- Nie musicie się o nas martwić - powiedział Natsu

- Podzielimy się w pary ja i Mira pójdziemy na zachód, Natsu i Lucy wy idziecie w strone centrum wioski, Gray i wendy wy na wschód - mówi Erza

- jak oni wyglądają - spytała Lucy

- noszą czarne płaszcze z czerwonymi chmurami, z tego co wiemy wszystkie ciała mają Rude włosy - odpowiada Izumo

- dobrze ruszajmy ! - krzyczy Erza

Wszyscy członkowie Fairy tail poszli w swoje strony. Yamato poszedł wraz z Erzą i Mirą. Kotetsu i Izumo i dwójka innych Shinobi pozostali przy bramie. Wioska stała w płomieniach wszędzie były widać palące sie budynki. Z paru budynków zostały tylko gruzy.
Natsu i lucy spotkali wielu ludzi którzy uciekali w różne strony lub próbowali się schować, tak samo było u Miry i Erzy, a także u Graya i Wendy, lecz nigdzie śladu Painów.
Nagle wybuchy j odgłosy walki ucichły, słychać było tylko krzyki cywilów którzy uciekali. Natsu ujrzał na niebie unoszącego się człowieka.

- Lucy, Happy spójrzcie widzicie tego człowieka - powiedział wskazując go na niebie

- tak... on sie unosi !? - odzywa się lucy

- czekaj czy on nie jest jednym z tych których szukamy - powiedział Natsu

- tak to chyba jeden z nich - odpowiada Lucy

Fairy Tail: Misja w kraju shinobiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz