Rozdział 5: Pojedynek

140 9 3
                                    

   Minął dzień od ataku akatsuki na wioskę konohagakure. Mieszkańcy wioski zaczęli odbudowę wioski. Tymczasem ekipa z gildii fairy tail odopoczywała po za murami wioski, w miejscu gdzie znalazły się materiały do odbudowy, a także gdzie tymczasowo mieszkają mieszkańcy w wioski. Dzień był słoneczny, na niebie było parę chmurkę, wokół miejsca gdzie byli członkowie gildii był duży las z dużymi drzewami. Od rana wszyscy mieszkańcy ciężko pracowali aby odbudować wioskę, kobiety, dzieci, a nawet ludzię w podeszłym wieku, robili co mogli aby wioska stanęła na nogi. Ekipa fairy tail chciała też pomóc jednak hokage podziękowała za chęci i po prosiła aby odpoczeli, a nie pomagali. Nie licząc Natsu cała ekipa wypoczywała. Natsu tymczasem nie mógł się doczekać, aż znowu spotka Naruto, jak to Natsu chciał z nim walczyć. Była południe kiedy Natsu ujrzał blondyna w czarno-pomarańczowych ubraniach. Wstał i szybko do niego podbieg.

- Naruto walcz ze mną - odzywa się Natsu.

Naruto spogląda na niego zdziwiony.
- chcesz walczyć teraz - powiedział Naruto.

- tak teraz - powiedział Natsu po czym przyjął postawę do walki. Za plecami Natsu stoi czerwonowłosa dziewczyna w zbroi, po czym z impetem uderza go w głowę. Natsu upadł z bólu na ziemię.

- Natsu nie widzisz w jakim jest on teraz stanię jest cały poobijany i do tęgo zmęczony wczorajszą walką - powiedziała zdenerwowana Erza

- hai! - powiedział przestraszony Natsu

- przepraszam za jego zachowanie nazywam się Erza i jestem członkiem tej samej gildii. Ty jesteś Naruto uzumaki tak? - spytała spokojnie

- "ona jest taka sama jak Sakura" - pomyślał Naruto. Po czym odezwał się

- tak miło mi ciebie poznać. I nie musisz przepraszać za jęgo zachowanie - powiedział uśmiechnięty Naruto

- muszę przyznać że jesteś silny. Sam pokonałeś człowieka który jednym atakiem zniszczył twoją wioskę - powiedziała tytania

- nie sam tego nie zrobiłem, bez informacji o jego umiejętnościach i słabościach nie dałbym mu rady. To dzięki osobom które tak ciężko pracowały, aby uratować wioskę i jej mieszkańców - odpowiedział jej Uzumaki

- choć poznasz resztę moich przyjaciół z gildii, z którymi tutaj przybyła - powiedziała Erza, po czym złapała za włosy Natsu i pociągneła go do reszty gildii.

-"ona jest gorsza od Sakury" - pomyślał blondyn. Nie minęła chwila, a Naruto, Erza i biedny Natsu ciągniety przez czerwono włosą członkini Fairy tail dotarli do miejsca gdzie odpoczywali członkowię gildii.

- przedstawiam wam Uzumakiego Naruto - odezwała się Erza pokazując na blondyna

- Yo miło mi was poznać dattebayo - (naruto bez "dattebayo" to jak Natsu bez "ale się napaliłem, heh xD)
Odzewał się Naruto.
Podeszła do niego blondynka
- Ja jestem Lucy miło mi ciebie poznać. Podchodzi do niego też biało włosa dziewczyna.

- jestem Mirajane ale możesz mi mówić Mira

- ja jestem Grey - powiedział czarno włosy chłopak

- dlaczego nie masz na sobię ubrań - spytał zdziwiony Naruto

- kiedy to się stało! - krzyknął Grey

- on ma taki nawyk - odezwała się Erza

- aha - powiedział bardzo zdziwiony Naruto. Podchodzi do niego niebiesko włosa dziewczyna w warkoczach.

- ja jestem Wendy, miło mi ciebie poznać

- a ja ajestem Happy, chcesz rybkę - wyskoczył z nikąd

Fairy Tail: Misja w kraju shinobiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz