~Miała Tego Dość~

830 52 24
                                    

Rehabilitacja Asi trwała nie całe dwie godziny. Po niej przebrała się i powoli udała się w stronę windy, Okazało się jednak, że wystąpiła awaria i winda nie działała. Brunetka westchnęła. Udała się w stronę schodów. Nie miała z nimi większego problemu, ale lekarz kazał jej oszczędzać większych wysiłków.
Schodząc ze nich Asi zakręciło się w głowie i boleśnie spadła ze schodów. Syczała a z bólu, ale z chwili na chwilę czuła coraz mniejszy ból. Próbując wstać znów zakręciło się jej w głowie.
-Nic pani nie jest!? - pobiegła zaniepokojona sprzątaczka.
-Nie.. Zakręciło mi się tylko w głowie i Upadłam. Ale... To nic poważnego..
-Może zadzwonić po lekarza? Widziałam, że pani spadła z prawie najwyższego schodka!
-Nie, niech się nie kłopocze. Już nie boli naprawdę - skłamała.
-Na pewno?
-Tak, tak. Z resztą zaraz mam autobus i wolę się nie spóźnić. Do widzenia, dziękuje za pomoc!

Wyszła z pośpiechem, nie zważając na ból. Stanęła obok bloku i odsłaniała powoli nogi i ręce, które jak się okazało były posiniaczone.
Wróciła autobusem do domu. Powoli weszła po schodach, otworzyła drzwi i Upadła na łóżko. Leżała patrząc się w sufit, po chwili uniosła rękę i popatrzyła na coraz wyraźniejsze siniaki.
-Przecież jak Szymon to zobaczy, to na pewno będzie się dopytywał.. - powiedziała sama do siebie, po chwili kontynuowała - jestem największą niezdarą i ofiarą losu! - krzyknęła powstrzymując łzy.
Miała dość tego, że była na czyjejś łasce, chciała żyć jak dawniej, wrócić do pracy.. i do wspólnych patroli. No i oczywiście do 'podrywów' Szymona. Myślicie, że tego nie widziała? Widziała.. Tylko, że zawsze coś wychodziło nie tak, na samych podrywach się skończyło, a ona chciała by w końcu zaczął działać. Mimo, że znała go bardzo dobrze to nie miała pewności, czy jego 'próby' były szczere, czy to tylko zabawa.

Z tych rozmyśleń wyrwał ją dzwonek do drzwi. Założyła szybko bluzę by zakryć siniaki i poszła w ich stronę. Myślała, że to Szymon, ale przecież miał swoje klucze.. Po otwarciu drzwi ujrzała osobę, której się nie spodziewała...



Cześć! Jestem z kolejnym polsatowym rozdziałem. Już dziś, a praktycznie jutro... ZATOKI OFICJALNIE! ❤️😂 Czekałam na to caaaały rok, przynajmniej się doczekałam. 😂 Dajcie znać w komentarzu, czy wy też. ⬇️⬇️

Przecież mamy siebie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz