Chłopcy, leżąc na łóżku w pokoju Yuu, spoglądali w sufit milcząc. Dopiero Yuu-chan postanowił przerwać tą ciszę mówiąc:
— Czy kiedyś znowu między nami zaiskrzy?
Mika spojrzał na chłopaka z lekkim zakłopotaniem. Nie wiedział, co mu odpowiedzieć w tej sytuacji. Wziął głęboki oddech i zaczął mówić:
— Yuu-chan.. Wiem, że ci na mnie zależy, ale powinnyśmy sobie dać jeszcze trochę czasu po tym wszystkim..
Chłopcy znali się od dzieciństwa. Chodzili razem do przedszkola, podstawówki, gimnazjum oraz do liceum. Właśnie w szkole średniej, Mikaela oraz Yuuichirou zostali parą. Ich przyjaciele byli wobec nich życzliwi i wspierali ich. Związek ten nie podobał się natomiast jednej uczennicy imieniem Shinoa. Była szaleńczo zakochana w czarnowłosym. Za wszelką cenę próbowała popsuć ich relację. Z tego powodu zaczęła uwodzić Yuuichirou, który nie był ani trochę świadomy jej planu. Zauważył, że coś jest nie tak zdecydowanie za późno. Pewnego dnia dziewczyna poprosiła Yuu, aby poszedł z nią do szatni, po czym go pocałowała w momencie, gdy Mika przyszedł po swoją kurtkę. Zaplakany uciekł i przez kolejne dni nie pojawiał się w szkole. Zielonooki próbował mu wytłumaczyć, że Shinoa zmusiła go do pocałunku. Postanowili się ze sobą rozstać, ale mimo tego, Yuu dalej był zakochany w Mice. Nic w tej kwestii się nie zmieniło.
— Rozumiem.. Przepraszam, że zapytałem! — powiedział Yuu, przekręcając się na bok aby Mika nie widział jego zawiedzionej twarzy.
— Więc.. Dobranoc.. — po krótkiej ciszy oznajmił blondyn, również przekręcając się na bok i próbował zasnąć.
Rano jako pierwszy obudził się Mika. Bez problemu zasnął w nocy i w końcu był wypoczęty. Pierwszy raz od tak dawna. Blondyn wstał z łóżka i ruszył w kierunku łazienki na szybki prysznic. Po myciu postanowił zrobić śniadanie dla siebie oraz Yuuichirou. Nie miał jakiegoś wielkiego talentu kulinarnego, ale przynajmniej było zjadliwe. Naleśniki były dla niego najlepszą opcją na śniadanie. Ich zapach rozniósł się po całej kuchni i jadalni. Po postawieniu talerzy na stół, zabrał się za robienie kawy dla obojga. Niedługo po tym, do kuchni przyszedł lekko zaspany Yuuichirou.
— Czuję zapach czegoś dobrego!
— Nastawiłem wodę na kawę. W jadalni czekają na ciebie naleśniki!
Kiedy kawa była już gotowa, chłopcy wzięli się za posiłek. Mika zauważył, że Yuuichirou wcinał tak, że aż uszy mu się trzęsły, przez co zachichotał.
— Smakuje? — zapytał niebieskooki.
— Oczywiście! Najlepsze naleśniki jakie jadłem! — krzyknął Yuu.
— Cieszę się. — odpowiedział krótko, po czym wrócił do jedzenia.
Po śniadaniu, Yuuichirou pojechał do pracy. Pracował w korporacji w centrum miasta. Tymczasem Mika pod jego nieobecność zaczął sprzątać mieszkanie. Wchodząc do pokoju Yuu, przyjrzał się dokładniej na jego wystrój. Był biało-zielony z elementami czerni. Przy ścianie stało ogromne łóżko, obok niego szafa z lustrem. Przy oknie stało biurko, na którym leżał laptop. Przy drzwiach wisiała mała półka, a na niej stały różne książki oraz album z zdjęciami. Mika poczuł chęć przejrzenia tych zdjęć. Wziął album w dłonie i usiadł na łóżku. Przeglądając zdjęcia małego czarnowłosego, dostrzegł fotografię przedstawiającą dwójkę małych chłopców, bawiących się w piaskownicy. Mika doskonale wiedział, że ci chłopcy to on i Yuu-chan. W dalszym oglądaniu znajdował wiele zdjęć z nim i Yuu w roli głównej. Mikaeli zrobiło się nagle ciepło na sercu. Cieszył się, że przejrzał ten album. Odłożył go na miejsce i dokończył sprzątanie mieszkania.
Wieczorem, gdy Yuuichirou miał już wracać z pracy do domu, Mika za ten czas przeglądał oferty pracy, której mógłby się podjąć. Nie mógł przecież cały czas żyć za pieniądze swojego przyjaciela. Czy oni w ogóle byli jeszcze przyjaciółmi? Ich relacja była bardzo, ale to bardzo skomplikowana.
Dobranoc kochani! 🙈
CZYTASZ
Yuumika: Nieprzespane Noce
FanficMika od czasu rozstania z Yuuichirou ma problemy ze snem. Jednak po wprowadzeniu się do jego mieszkania, czarnowłosy pomaga mu pozbyć się jego problemu. Czy z relacji dwóch współlokatorów znów zakwitnie miłość? Przekonasz się o tym, czytając "Nieprz...