Nadszedł kolejny dzień a więc wstalam. Poszłam zjeść płatki z mlekiem, umyłam zęby i się przebrałam w czarne jeansy oraz niebieski t-shirt, dość brzydko to wyglądało ale nie szłam nigdzie bo była niedziela. Dostałam wiadomość od Alana a nasza rozmowa wyglądała tak:
Alan: Hej
Octavia: hejka
Alan: Jesteś z Anglii?
Octavia: tak, a co?
Alan: nic, tylko chciałem się poznać. Jutro popiszemy.
OMG on się chciał ze mną poznać. Nie wierzę.-Pomyślałam.
Skakałam,krzyczałam z radości
Coś ci stało- Zapytała mama
Nie- odpowiedziałam.
Leżałam i wciągle rozmyślałam o tym, że Alan do mnie napisał. Nie mówiłam nic o naszej rozmowie nikomu żeby nikt mi nie zazdrościł. Czułam, że byłam większą fanką Alana Walkera niż Agnes. Jest przewidywalne, że byłam poprostu bardzo szczęśliwa. Nadzeszła godzina 14:45 a akurat wtedy był obiad czyli rosół, lubiłam go więc też go zjadłam. Po obiedzie poszłam pogrzebać trochę na telefonie, nie zauważyłam że to tak długo trwało i tak siedziałam do godziny 22:59, więc telefon odłożyłam i chwilę podglądałam telewizje do godziny 00:00. Poszłam spać o tej godzinie i zasnęłam o 00.15. Śnił mi się kolejny koncert Alana Walkera.
CZYTASZ
I'm not Alone||Alan Walker
FanficJestem normalnym człowiekiem, tak jak ty i twoi koledzy ale mam do opowiedzenia historię w której spotkałam niesamowitego człowieka.