Inazuma Eleven: "Zawodnik Doskonały"

2. Ojciec w areszcie

Dobra rezerwowi załatwieni, opuchlizna prawie zeszła. Będzie trzeba ostro trenować, ale po treningach z ojcem nie będę mieć za bardzo siły... Jakoś przetrzymam...
-Kainako! Wracaj tu!-Nie tylko nie ojciec... Zignoruj...-Kainako!!!
-Czego!?-Ale on mnie czasem denerwuję, dobra nie czasem ZAWSZE!
-Ostatnio treningi Ci odpuszczałem, ale...-Nie ma mowy!
-O nie! Nie będę trenował, a praktycznie nie będę dawał Ci się katować! Tymbardziej, że opuchlizna mi jeszcze nie zeszła!
-A ch** mnie to obchodzi! Masz trenować i tyle! Miałeś wolne to teraz to odpracowujesz!
-Stop!-Czy to...-Nie ruszać się!-Tak to policja, jest! Tylko gdzie będę mieszkać... Internat, ok!-Czy to prawda, że pan go katuję?
-Co!? Nigdy nie biłbym swego syna!
-Jeśli tak, to niech pan policjant sprawdzi moje plecy.-Dowód numer 1. Moje plecy...
-Dobrze.-Odsłonił moje plecy, a to co tam zobaczył przeszło Jego najśmielsze oczekiwania... A przynajmniej tak myślę.-Panie Kayoii! Co te rany na plecach dziecka mają znaczyć!
-Ja, nic nie wiem!
-"Ja nic nie wiem!", a  poniedziałek? Bicie za spóźnione, tortury itd.
-Idzie pan z nami!-Nareszcie!-Masz jakieś miejsce do spania?
-Z rodziny, nie, ale mogę w internacie.
-Dobrze.

°Time Skip°
Godzina 14.00

Nareszcie po wszystkim... Koniec z ojcem! Dobra, teraz załatwić pokój i klucz... Rozgadam się, a potem się gubię... Dobra pukam!
-Proszę!
-Emm... Dzień dobry...
-Dzień dobry. O co chodzi?
-Chciałbym poprosić o klucze do pokoju.
-Dobrze, proszę, a mogę wiedzieć co stało się, że nie możesz mieszkać z ojcem?
-Został aresztowany za znęcanie się nade mną. Dowidzenia.
Dobra jaki numer pokoju... 16 jak numer w drużynie... Dobra, numer 16 to tu... Ciekawe kto jest moim współlokatorem...
|::|::|::|::|::|::|::|::|::|::|::|::|::|::|::|
Liczba słów: 268
Jak myślicie kto będzie współlokatorem Kainako?
Bye!