List do "Taty"

12 2 0
                                    


Byłeś przy mnie kiedy Ciebie potrzebowałam.

Dawałeś mi dobre rady,

Kiedy nie wiedziałam co powinnam zrobić w danej sytuacji.

Dawałeś mi podporę i wsparcie,kiedy miałam gorsze dni.

Pomagałeś mi przygotować się do życia na tym okrutnym świecie.

Mimo iż trochę inaczej połączyły nas więzy krwi,

Wiedziałam że mogę na ciebie liczyć w każdej sytuacji,

O każdej porze dnia i nocy.

Byłeś dla mnie tatą jakiego zawsze pragnęłam mieć.

A teraz ciebie nie ma,

I to już od dobrych kilku lat.

Tak wiele chciałabym Tobie jeszcze powiedzieć,

O tak wiele rzeczy zapytać,

Tak wiele chwil z Tobą spędzić.

Lecz to już jest niemożliwe.

Mogę jedynie w pamięci odtwarzać nasze spotkania,

Podczas których siedzieliśmy w kuchni w twoim domu rozmawiając.

Słuchać na nagraniach twojego głosu.

Nadal nie mam odwagi aby skasować z książki Twój numer telefonu.

Czasami mam odruch aby zadzwonić do Ciebie,

Aby opowiedzieć o swoim dniu,

O tym co się działo na wycieczce, o mojej szkole,

o moich nowych znajomych,o dniu w mojej praktyce.

Lecz to jest niemożliwe.

Jedynie mogę to wszystko opowiedzieć zimnemu pomnikowi,

Pod którym spoczywasz śniąc snem wiecznym.

Śnij więc mój tatusiu, mój najlepszy przyjacielu,

Jedyny mężczyzno którego kochałam całym sercem,

Dżentelmenie który zastąpił mi ojca

Kiedy tego w moim życiu nigdy nie było.

Lecz kiedy nadejdzie mój czas złap mnie po drugiej stronie,

Abym mogła się do Ciebie przytulić

i opowiedzieć o się działo przez te wszystkie lata

kiedy Ciebie wśród nas zabrakło,

kiedy odszedłeś z tego świata.

Natchnione WierszeWhere stories live. Discover now