Gdy dotarliśmy na miejsce, pożegnaliśmy się. Kiedy weszłam do domu, poszłam przebrać się w jakieś luźniejsze ciuchy, a następnie włączyłam jakiś serial. W połowie piątego odcinka zasnęłam.
💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤💤
Obudziłam się około 12. Wzięłam telefon do ręki i weszłam na Instagrama. Zobaczyłam, ze Trippie zaczął mnie obserwować, więc oddałam follow. Następnie poszłam do łazienki, bo wyglądałam jak 7 nieszczęść. Gdy weszłam, zauważyłam, że ktoś do mnie napisał na ig. Był to Mike.
trippieredd: hej, pamiętasz o dzisiejszym festiwalu? :)ashleyshawty: tak, pamiętam. O której się zaczyna?
trippieredd: 15. Podjade po ciebie o 14.
O kurde. Przyjedzie do mnie za półtorej godziny! Mam niewiele czasu, aby wybrać ubrania i zrobić makijaż, a w dodatku na mojej głowie znajduje się szopa! Odpisałam "ok" i pędem pobiegłam do łazienki. Mam nadzieje, że się wyrobie, bo nie chcę wyglądać jak troll.
👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹
po ogarnięciu trolla, wywalenia rzeczy z szafy i rozbicia nowiutkiego rozświetlacza
Była dokładnie 13:55, co oznacza, że za 5 minut ma przyjechać Mike. Gdy nastała 14, w końcu przyjechał. Przywitaliśmy się i zaczęliśmy jechać. Włączył muzykę i zaczęło lecieć "FeRrIs WhEeLs". Polubiłam tą piosenkę, a zwłaszcza refren, więc zaczęłam ją sobie po cichu śpiewać. Po chwili chłopak do mnie dołączył i skończyło się na wspólnym śpiewa... pff, jakie śpiewanie, raczej darcie ryja jak debile.
Po dotarciu na miejsce, zobaczyłam dużą scenę oraz pełno ludzi.- Idziemy za scenę? Bo muszę się przygotować do występu. - powiedział
- Ach, no tak. Chodźmy.
Ruszyliśmy w kierunku sceny. Był tam Lil Pump, Lil Uzi Vert, Lil Xan, Lil Yachty, Lil Peep, smokepurrp, scarlxrd, i jeszcze kilka innych raperów. Przywitaliśmy się z każdym i po chwili podszedł do mnie Peep.
- Myślałem, że już ciebie nie będzie haha - powiedział
- Spokojnie, jestem. Wiesz gdzie jest Dani?
- Zaraz powinna przyjść. Pojechała niedawno coś tam jeszcze załatwić. Oo, już się zaczyna. Kiedy będę wchodzić, to nagrasz na instastory na mojego Instagrama jak wchodze na scenę? Dam ci mój telefon, gdy będę wchodzić.
- Spoko, nie ma problemu.
📢📢📢📢📢📢📢📢📢📢📢📢📢📢
Festiwal dobiegał już końca. Było zajebiście. Postanowiliśmy, że pojedziemy wszyscy jeszcze gdzieś trochę porozmawiać itd. Moja siostra powiedziała, że jest zmęczona i pojechała do domu. Uzi też musiał spadać, bo miał coś do zrobienia w studiu.
- Ej, słuchać mnie. Mam genialny pomysł - powiedział Gazzy - zamiast łazić po jakiś klubach, chodźmy do mojego domu i będzie zajebiście.
Zgodziliśmy się, bo w sumie nie chciało by mi się tańczyć z jakimiś obcymi ludźmi, a poza tym myślę, że będzie fajnie.
👀👀👀👀👀👀👀👀👀👀👀👀👀👀
Po około 2 godzinach gadania i śmiania się, wszyscy zaczęli się rozchodzić do domów. Ja w sumie nie byłam aż tak zmęczona, bo nagrywałam tylko kilka relacji i gadałam. Ale w sumie nie chciało mi się już dłużej siedzieć.
- Chłopaki, ja już będę jechała.
- Spoko, ja już jestem padnięty jak nie wiem co. - powiedział Gazzy.
- Ja też już idę. Nie wytrzymam dłużej. - odparł Omar.
- To ja też już idę. Pa! - powiedział Trippie i ruszył za mną.
- Podwioze cię.
- Ale to był zajebisty dzień hah - powiedziałam wsiadając do samochodu.
- No, ale ważne, że było zajebiście.
- Racja.
- Co robisz jutro?
- Nie mam żadnych planów a ty?
- Też. Może spotkamy się jutro?
- Jasne, czemu nie. Gdzie i o której?
- W restauracji "Rochester". Kojarzysz?
- Tak, o której?
- 16 może być?
- Okej, to jesteśmy umówieni.
- Oo, jesteśmy już. Do zobaczenia jutro.
- Do zobaczenia.
No to będzie się działo...
-----------------------------------------------------------
Siema siema, wreszcie nowy rozdział po tylu opierdalaniach się i braku czasu, ale postaram się robić dłuższe rozdziały. Btw jestem mile zaskoczona, bo w tym rozdziale nie ma przekleństw XDD no ale zaczyna mnie jedno martwić. Zaczyna brakować mi weny do kontynuacji tej książki. Wszystko przez to, że kiedy zaczynam pisać to mnie coś rozprasza albo mam milion pomysłów na minutę i nie mogę wybrać. Jeszcze innym powodem jest to, że planuje napisać następną książkę i mam rozkmine, czy ktoś w ogóle czyta te notki XDD jak czyta ktoś, to we napisz "😻" i jakiś miły komentarz XD albo wystarczy sama emotka. A i chciałam podziękować za to, że ta jakże super książka ma ponad 300 wyświetleń! Pamiętam, kiedy miała zaledwie 100 albo gdy miała 5, gdy zaczęłam ją pisać. Sądziłam, że nikt jej nie przeczyta, bo nie miałam follow i że nikt jej nie znajdzie XD ale jak widać, lubicie czytać tą książkę z czego jestem szczęśliwa. Tak naprawdę to tylko Wattpad daje mi szczęście, bo kocham pisać. Jeśli więc dotarłaś do tego momentu, to napisz "😻😻" i jakiś inny komentarz XD no albo jak pisałam wcześniej, może być sama emotka. Tymczasem ja idę i widzimy się już niebawem! xx
CZYTASZ
Love Scars | Trippie Redd [WOLNO PISANE/ZAWIESZONE]
Fanfiction- prostu cię kocham - powiedział i odszedł, zostawiając mnie w totalnym szoku Książka zawiera wulgaryzmy