『13』

36 7 0
                                    

"Wybacz mi, proszę"
00.14

Noah siedział w domu Jimmy'ego od dobrej godziny, i dalej żaden z nich się nie odezwał. Jimmy miał za dużo myśli w głowie, co tak naprawdę powiedzieć? Dopiero jego przemyślenia przerwał Noah.

- Pozwól mi to wyjaśnić. Wysłuchaj mnie, proszę - udało się usłyszeć lekko skruszony głos chłopaka.

- Powiedz mi, co on ci zrobił? Nawet go nie znałeś, a ty co robisz? Co już nie miałeś innego pomysłu? Nudziło ci się? No powiedz to wreszcie! - powiedział Jimmy który nadal był cały zapłakany.

- Zacznijmy od początku. Podobałeś mi się już od dobrych czterech miesięcy, ale jakoś nie miałem odwagi do ciebie podejść i zagadać. Pewnie sobie pomyślisz że przecież taka szkolna gwiazda musi mieć odwagę do wszystkiego? Ze mną tak nie jest, naprawdę jestem inny niż ci się wydaję. Wiedziałem że mnie nie lubisz, i z tym było mi jeszcze gorzej. W pewnym momencie zacząłem cię prześladować? Nękać? Nie wiem jak to nazwać. Zadałbyś pytanie, ale dlaczego? Sam nie wiem. Wtedy wydawało mi się to najłatwiejszym wyjściem. Teraz wiem że to wcale nie było mądre, to było beznadziejne rozwiązanie. Dopiero po jakimś czasie pojawił się on, Simon. To było tak jak by w chwilę nagle ktoś zepsuł całe moje marzenie. Ja naprawdę chciałem podejść do ciebie od tak dawna. Simon stanął mi tutaj na przeszkodzie żeby w ogóle zrobić ten pierwszy krok w dobrą stronę. Widać było że on się w tobie zakochał, i wtedy było jeszcze gorzej. Nie wiedziałem co zrobić, nie czułem się najlepiej z tym co ci robię.
I mniej więcej w tamtym momencie wpadł mi do głowy pomysł, żeby pozbyć się Simona. Chodź teraz wiem że to był strasznie zły pomysł, to nasłałem na niego gwałciciela. Mam różne kontakty, i znam różnych ludzi dlatego taka osoba też się znalazła. Po całym zdarzeniu dotarło do mnie, że to jest nie legalne i kiedyś mogą mnie złapać. I tak się stało. Na nieszczęście akurat kiedy byłem z tobą. Zrobiłem to tylko z zazdrości. Byłem tak cholernie o ciebie zazdrosny. Mogłem wtedy chodź trochę myśleć zdrowym rozsądkiem, ale niestety. Wyszło jak wyszło. Ja cię naprawdę za to przepraszam. To mogło potoczyć się inaczej... - kiedy starszy skończył opowiadać, rozpłakał się.

Jimmy był strasznie zaskoczony tym co się dowiedział. Najpopularniejszy chłopak w szkole właśnie mu powiedział że się w nim zakochał. Raczej nie drwił by z jego uczuć więc musiał mówić prawdę, na co reszta miałaby sens. Znowu nastała cisza. Chłopak nie wiedział co odpowiedzieć. Po czasie podszedł do Noah i go przytulił, na co ten zamknął go w swoich ramionach. Kiedy przestali się przytulać, Jimmy już wiedział co powiedzieć.

- Noah... Ja nie wiem co o tym myśleć. Tyle się teraz od ciebie dowiedziałem, ale pomimo tego nie umiem ci teraz wybaczyć.

- Jimmy proszę... - młodszy mu przerwał.

- Wyjdź. Noah wyjdź - podszedł do drzwi i je otworzył czekając aż starszy wyjdzie. On tylko westchnął ubrał buty i wyszedł. Jimmy poszedł do swojego pokoju i ponownie tego dnia zaczął płakać. Po jakimś czasie przyszedł do niego SMS.

Od: Noah

Proszę, wybacz mi~

 『𝐁𝐚𝐝 𝐆𝐮𝐲』Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz